Joanna Pacuła miała szansę na ogromną karierę, którą odrzuciła. Czym zajmuje się dziś?

Joanna Pacuła po wyjeździe do USA mogła stać się jedną z rozchwytywanych aktorek Hollywood. Tak się jednak nie stało z kilku powodów. Rozwój kariery zbiegł się w czasie z romansem z o 12 lat starszym producentem. Później przyczynił się on do zawodowych decyzji, które na dobre przekreśliły szanse Pacuły na światową sławę.

Joanna Pacuła znalazła się w Stanach Zjednoczonych na początku lat 80. ubiegłego wieku. W 1990 roku pojawiła się na liście 50. najpiękniejszych ludzi świata według "People". Była również dwukrotnie gwiazdą okładki "Vogue'a". Kiedy w Polsce wybuchł stan wojenny, przebywała za granicą. Nie mogła wrócić do kraju, gdyż... ukradziono jej dokumenty, paszport oraz bilety.

Stanąć na nogi pomogła jej inna polska aktorka, która mieszkała w USA, ich drogi jednak szybko się rozeszły, a Pacuła wkrótce potem poznała swojego przyszłego męża. Dlaczego nagle obiecująco zapowiadająca się kariera Polki została przerwana?

Zobacz też: Barbara Brylska skończyła 81 lat. Mężczyźni do niej wzdychali, a mąż ją zostawił dla innej

Do próbującej zaistnieć Joanny Pacuły pewnego dnia odezwał się znany wówczas reżyser Michael Apted. Mężczyzna zaproponował jej rolę nieznanej aktorki ze wschodniej części Europy w filmie "Park Gorkiego". Pacuła przyjęła tę propozycję. Podczas pracy na planie zbliżyła się do producenta, z którym wdała się w romans. Hawk Koch porzucił dla Polki żonę i dzieci. Para wzięła ślub, a w międzyczasie kariera Joanny nabrała tempa. Za rolę we wspomnianym obrazie została nominowana do nagrody Złotego Globu. Krytycy wychwalali Pacułę, wróżąc jej sławę na światową skalę.

Warto wspomnieć, że wówczas to właśnie Joanna Pacuła jako pierwsza dostała propozycję zagrania w "Nagim instynkcie", "Fatalnym zauroczeniu", "9 i 1/2 tygodnia" czy "Licencji na zabijanie". Role jednak odrzuciła, co przekreśliło szansę na zajęcie sobie miejsca w Hollywood na dobre.

Rozpad małżeństwa

Każda z powyższych ról wymagała od aktorki odgrywającą główną rolę czegoś, na co Pacuła nie chciała się zgodzić - rozbieranych scen. Aktorka przyznawała w wywiadach, że nie lubi prezentować swych wdzięków, chyba że jest to silnie umotywowane w scenariuszu. Nie był to jednak jedyny powód rezygnacji z filmów, które zapisały się w kinematografii. Kolejnym był... mąż aktorki. Hawk Koch miał być chorobliwie zazdrosny o żonę. Małżeństwo aktorki i producenta wkrótce i tak przeszło do historii.

"Miesiącami nie było mnie w domu. W takiej sytuacji trudno utrzymać związek. Rozstaliśmy się. A potem nie dopilnowałam tego, żeby stworzyć dom, mieć dzieci. W moim życiu pojawiali się mężczyźni, ale nie miałam do nich szczęścia - przyznała Joanna Pacuła w wywiadzie z 2001 roku dla magazynu "Pani".

Rozwój kariery

Problemy osobiste zbiegły się w czasie z tymi na tle zawodowym. Ciągle jednak szukała miłości. W swoim czasie tabloidy łączyły aktorkę z Warrenem Beattym czy Jackiem Nicholsonem. Żadnego z tych związków Pacuła nigdy nie potwierdziła.

Pacuła przestała otrzymywać propozycje do większych produkcji. Wschodząca gwiazda zaczęła grać w filmach kategorii B. Swoich decyzji nigdy jednak nie żałowała. Jej kariera trwa już od 40 lat. Od czasu do czasu pojawia się w europejskich obrazach. W polskim pojawiła się raz, w 1997 roku, gdy kręcono "Białego kruka".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!