GwiazdyJulia Kamińska o sytuacji obywateli Ukrainy. Pokazała fragment rozmowy

Julia Kamińska o sytuacji obywateli Ukrainy. Pokazała fragment rozmowy

Aktorka opublikowała na swoim profilu na Instagramie nowy post, w którym pokazała urywek rozmowy ze znajomą/ym z Kijowa. Możemy w nim przeczytać, że sytuacja jest dramatyczna. Każda osoba chce stamtąd uciekać.

Julia Kamińska o sytuacji obywateli Ukrainy
Julia Kamińska o sytuacji obywateli Ukrainy
Źródło zdjęć: © Instagram | @_julia_kaminska_

24.02.2022 | aktual.: 25.02.2022 12:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zatłoczone stacje metra, w których ludzie szukają schronu, zakorkowane ulice Kijowa, kolejki do sklepów i bankomatów. Sytuacja na Ukrainie jest obecnie dramatyczna, a obywatele zaopatrują się zarówno w żywność oraz pieniądze, jak i planują wyjazd z kraju. Julia Kamińska udostępniła fragment rozmowy z osobą, która znajduje się aktualnie w Kijowie. To, czego się z niej dowiadujemy, łamie serce.

Julia Kamińska o sytuacji obywateli Ukrainy

Aktorka opublikowała na swoim profilu na Instagramie nowy post, w którym możemy zobaczyć urywek rozmowy ze znajomą/ym z Kijowa. Dowiadujemy się z niego, że podczas ogłoszenia stanu wojennego obywatele Ukrainy nie mogli wychodzić z domów i mieszkań, a większość z nich czeka, aż będzie mogła szybko wyjechać z kraju.

Julia Kamińska opatrzyła swój post wyłącznie jedną emotikoną - złamanym sercem.

"Czekamy tu na was" - napisała w wiadomości.

"Serce pęka"

Post Julii Kamińskiej wywołał ogromne poruszenie wśród obserwatorów aktorki na Instagramie. W komentarzach możemy przeczytać zarówno słowa przerażenia dotyczące tego, co dzieje się teraz na Ukrainie, jak i osobiste historie internautów, którzy kontaktują się z bliskimi z tego kraju. Nikt nie może pogodzić się z tak wielką tragedią.

"Właśnie rozmawiałam z koleżanką, która mieszka w Kijowie. Płakałam razem z nią. Mam nadzieję, że uda jej się stamtąd wyjechać", "Pracuję z Ukraińcami i przyjaźnię się z jedną dziewczyną. Ja sama dziś miałam w nocy łzy w oczach, jak dzwoniła do rodziny. Aż w pewnym momencie mówi, że już nie może się dodzwonić. To jest straszne, co się dzieję", "Ryczę jak bóbr od 6 rano, gdy tylko się dowiedziałam", "Tragedia co to się dzieje. Współczuję wszystkim ludziom, którzy tam zostali, próbują się wydostać" - czytamy.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta