Julia Wieniawa poleciała do Barcelony. Czy czeka ją kwarantanna po powrocie?
22-letnia aktorka i piosenkarka pochwaliła się wypadem do Barcelony. Julia pozuje do zdjęć pod Sagradą Familią, jedząc w knajpianym ogródku. Wieniawa, żeby uniknąć kwarantanny po powrocie, będzie musiała zrobić test w Hiszpanii.
Młoda gwiazda wyjechała z Polski, o czym poinformowała swoich wielbicieli na Instagramie. Wiemy już, że Julia odwiedziła najbardziej turystyczne punkty Barcelony, gdzie obowiązuje godzina policyjna, a restauracje otwarte są tylko w dwóch porach dnia. Na zdjęciu, które opublikowała na Instagramie, korzysta z tej możliwości, zajadając się hiszpańskim śniadaniem.
Julia Wieniawa w Barcelonie
Wieniawa zasugerowała, że do Barcelony pojechała, by wziąć udział w "tajemniczym" projekcie, o czym dowiadujemy się z jej InstaStory. Aktorce towarzyszy modelka Beatrice Vendranim. Na więcej informacji fani muszą jednak jeszcze poczekać.
Wyjazd do Hiszpanii wiązał się ze zrobieniem testu na obecność Covid-19. Akceptowane są tam testy PCR, których wykonanie w Polsce kosztuje co najmniej 400 złotych. 48 godzin przed powrotem Wieniawa będzie musiała ponownie się przetestować – u nas honorowane są wyniki tańszych testów antygenowych, za które płaci się od 30 euro (135 zł) w górę.
Jak zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, tylko test okazany po przekroczeniu granicy może zwolnić z odbywania 10-dniowej kwarantanny, która jest nakładana automatycznie. W Polsce mamy w tej chwili do czynienia z 3 falą koronawirusa. Liczba zakażeń przekroczyła 12 tys.