Karmiła piersią w Sejmie. Reakcja innych posłów zaskakuje
Posłanka Nowoczesnej - Kornelia Wróblewska pojawiła się na sali plenarnej Sejmu ze swoją córeczką Tosią przy piersi. Swoim zachowaniem wzbudziła duże zainteresowanie kolegów. Jakie były ich reakcje? Opowiedziała w rozmowie z WP Kobieta.
Kornelia Wróblewska niedawno została po raz drugi mamą. Posłankom nie przysługuje urlop macierzyński. Wróblewska nie chciała jednak rezygnować z pracy, a z uwagi na to, że karmi piersią, postanowiła zabrać ze sobą córeczkę do Sejmu. - Będziemy tu razem minimum 3 dni w tygodniu przez najbliższe miesiące – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Kornelia Wróblewska. Posłanka postanowiła tak zaplanować swoją pracę, by nie rozstawać się z córką. Nie przebywa jednak z Tosią przez cały czas. W hotelu jest babcia, która opiekuje się dzieckiem między karmieniami.
- Przed karmieniem zapytałam kolegów, obok których siedziałam, czy nie będzie przeszkadzało im kamienie Tosi w tym miejscu. Odpowiedzieli, że nie. Wręcz przeciwnie. Podziękowali, że mam odwagę to zrobić na sali plenarnej – mówi Kornelia wróblewska. - Wiele osób okazało mi podziw za odwagę, uśmiechając się, machając do nas i podnosząc kciuk w górę. Koledzy z Klubu, ale także z PO i od Kukiza. Obok nich siedzimy – dodaje posłanka.
Reakcja pozostałych posłów zaskakuje na plus. Karmienie piersią w przestrzeni publicznej wciąż budzi wiele kontrowersji. Kobiety są oskarżane o to, że się obnażają i próbują na siłę zwrócić na siebie uwagę. Pod zdjęciami Kornelii Wróblewskiej z Sejmu również pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. Mimo że taka praktyka jest na świecie dość powszechna, część internautów uznała tę sytuację za kontrowersyjną. Dlatego reakcja kolegów z pracy posłanki Wróblewskiej jest godna pochwały. Co ciekawe, również posłowie partii rządzącej odnieśli się do karmiącej matki z życzliwym uśmiechem.
- Spodziewałam się hejtu, który się pojawił w sieci, ale obawiałam się, że przykre słowa usłyszę m.in. od posłów z PiS-u. Tymczasem jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie było ani jednego złego spojrzenia, wszyscy się uśmiechali, gratulowali. Także minister Rafalska zaczepiła mnie na korytarzu i okazała ogromną czułość. Opowiedziała mi, że w grudniu została babcią. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym, jak uczucia do małego dziecka zmieniają relacje. To chyba tak silna, pierwotna reakcja, że zawsze pozostanie ponad podziałami – przyznaje Kornelia Wróblewska.
Karmienie piersią nie powinno być tematem tabu. Pokazały to nasze użytkowniczki, które podzieliły się z nami swoimi pięknym zdjęciami podczas karmienia.