Kasia Cichopek przyznała, że ona też "nie ma się w co ubrać". Znalazła na to sposób
Polki uwielbiają Kasię Cichopek za jej naturalność. Teraz mogą ją polubić jeszcze bardziej – aktorka opisała na Instagramie dylemat, przed którym staje wiele kobiet. Jedna z internautek zwróciła im jednak uwagę, że to nie jest temat do żartów.
30.11.2018 | aktual.: 30.11.2018 16:16
– I znowu nie mam się w co ubrać. Która z was tak ma? – pyta Kasia Cichopek na Instagramie. – Im więcej ciuchów, tym większy problem – dodaje.
Aktorka podzieliła się swoim sposobem na ominięcie tego problemu. – Im mniej, tym lepiej. Taka jest moja dewiza życiowa prywatnie – przyznała w poście. Zaznaczyła jednak, że ze względu na wykonywany przez nią zawód, to "im mniej, tym lepiej" nie zawsze jest możliwe do zrealizowania.
W końcu bycie osobą publiczną to zobowiązanie – aktorka musi pokazywać się na branżowych imprezach, ściankach czy premierach.
Obserwatorki Cichopek przyznały, że przed takim dylematem staje prawdopodobnie większość kobiet, jeśli nie wszystkie.
Pod zdjęciem pojawił się jednak jeden niezbyt miły komentarz. "Ja nie mam co dzieciom w gar włożyć" – napisała internautka. Nawet jeśli to komentarz z fałszywego konta, a osoba, która go napisała, nie ma złej sytuacji finansowej, to sygnał, że być może problem "nie mam co na siebie włożyć" nie jest aż tak poważny i lepiej zmienic priorytety.
Są przecież kobiety, które na co dzień zmagają się z o wiele poważniejszymi problemami i chciałyby, żeby ich rozterki dotyczyły tego, co mają na siebie włożyć.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl