Kasia Tusk nie goni za trendami. Paryski szyk bez tajemnic
Paryżankom możemy pozazdrościć wielu rzeczy - francuskiego "rrr", magicznego Montmartre i naturalnego wdzięku. Jednak to przede wszystkim ich styl jest przedmiotem legend i fascynacji. Czym jest paryski szyk? Najlepiej "opowie" o tym Kasia Tusk.
14.10.2022 | aktual.: 14.10.2022 20:04
Nie wiesz, jak odnaleźć w swojej szafie prawdziwą Francję-elegancję? Un moment. Paryski szyk to nie tylko stan garderoby, która zespala klasykę, kobiecość i oryginalność. To nonszalanckie i swobodne podejście do trendów. W końcu paryżanka nie potrzebuje mody, to moda potrzebuje jej. Doskonale wie o tym Kasia Tusk, której wizerunek emanuje paryską prostotą i elegancją. Jej ostatniej stylizacji mówimy absolutne "magnifique", a w myślach biegniemy już po bagietkę.
Styl ponad trendy
Kasia Tusk, podobnie jak paryżanki, nie popada w obsesję "bycia modną". Dlatego w jej szafie znajdziemy ponadczasową klasykę – golf z domieszką wełny, dobrze skrojone jeansy wysokiej jakości, luźną marynarkę w neutralnym kolorze i czarne botki. Najważniejsze, aby stylizacja broniła się naturalnym składem i porządnym wykonaniem. Nie ma tu miejsca na nierówne zszycie, syntetyki czy łatwo gniotące się tkaniny.
Wyjątkowy akcent
Paryżanki szukają swojego modowego "DNA" za pomocą unikalnych detali i jedynych w swoim rodzaju dodatków. Dlatego tak wielką uwagę przywiązują do akcesoriów. Na profilu Kasi Tusk także możemy zobaczyć ciekawe detale - jedwabną apaszkę, torebkę w kształcie trapezu, perłę na uszach czy złoty łańcuszek z zawieszką znalezioną w butiku vintage.
Niewymuszona elegancja
Wielu kobietom imponuje paryska naturalność. Francuzki mają w sobie wrodzony luz i swobodę, dlatego ich stylizacje nigdy nie wyglądają na wymuszone i przekombinowane. Podobnie jak Kasi Tusk.
Starannie włożona w spodnie koszula czy dopasowana "pod linijkę" bluzka zupełnie nie jest w jej stylu. Pod marynarkę szybciej ubierze prążkowany tank top, aniżeli dopasowaną koszulę z kołnierzykiem. W całej klasyce musi pozostać miejsce na swobodę i luz. Przeskalowane swetry? Koszule XXL? Tak, w garderobie Kasi Tusk zdecydowanie miałybyśmy co robić. Tym bardziej, że tutaj wygoda znajduje się ex aequo ze stylem.
Neutralna paleta kolorów
Ulubione kolory Kasi Tusk to czerń, biel, beż, granat, szarość i brąz. Dokładnie te, w których rozkochała się najznakomitsza z Francuzek – Coco Chanel. Dzięki spokojniej bazie Kasia nigdy nie wygląda na "przebraną".
Od czasu do czasu wprowadza barwne akcenty do stylizacji, ale w niuansach bądź prostych formach. Ponadto ziemiste i naturalne odcienie zawsze do siebie pasują. A zatem spójna zawartość garderoby pozwala stworzyć dziesiątki kombinacji, których wystarczy na miesiąc, dwa lub trzy.
Męskie inspiracje
Perfekcyjnie skrojona i idealnie wykończona marynarka to obowiązkowy punkt na liście zakupów Kasi Tusk. Jaki fason wybrać? Taki, który niewiele różni się od tych widzianych na ekranach starego kina. Modele uniseks są jak najbardziej mile widziane. Męska garderoba stale intryguje paryżanki, dlatego można pozwolić sobie na małą kradzież z szafy partnera lub wybrać marynarkę o rozmiar większą.
Głęboko schowana metka
Kasia Tusk nie podąża za komercyjną falą i nie wpisuje się na listę oczekujących po it-bag. Szczególnie ceni sobie głęboko schowaną metkę, podobnie jak stylowa paryżanka. Mijając jedną z nich na ulicy, nawet nie domyślimy się, że torebka, którą niesie w dłoni - warta jest kilka tysięcy euro. Jest w tym pewnego rodzaju wytrawny luksus, który zgodnie ze słowami Coco Chanel - nie jest przeciwieństwem biedy, a wulgarności.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!