Katarzyna Bosacka jest zaskoczona składem tego produktu. "Omijać szerokim łukiem"
Katarzyna Bosacka za swoją misję uważa przestrzeganie Polaków przed niezdrową żywnością. W ostatnim poście na Instagramie zwróciła uwagę na produkt, który w swoim składzie zawiera bardzo szkodliwą substancję, tj. utwardzane tłuszcze. "Uważam, że powinniśmy omijać je szerokim łukiem" – napisała jednoznacznie.
Można śmiało stwierdzić, że to właśnie dzięki Katarzynie Bosackiej i jej programom Polacy mają większą świadomość zakupową i baczniej zwracają uwagę na składy produktów spożywczych, które kupują. Ekspertka kontynuuje obecnie swoją misję za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jej instagramowy profil obserwuje ponad 70 tys. osób. Ostatnio zamieściła na nim post dotyczący produktu o tajemniczej nazwie "blok miodowy". Okazuje się, że w jego składzie znajduje się bardzo szkodliwa dla zdrowia substancja.
Spożywanie tego tłuszczu może wywoływać poważne choroby
"Powiem wam, że dawno nie widziałam w sklepie produktu z tłuszczem roślinnym utwardzonym w składzie (na szczęście jest ich coraz mniej). Ale dzięki wam – moim obserwatorom, którzy przesyłacie mi cały czas zdjęcia zaskakujących etykiet – nieustannie mogę być na bieżąco. Oto 'blok miodowy', który zawiera częściowo utwardzony tłuszcz roślinny. Taki tłuszcz jest źródłem szkodliwych izomerów trans, które wpływają negatywnie m.in. na nasze serce, zwiększając ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, a także cukrzycy typu 2" – zaczęła swój wpis Katarzyna Bosacka.
Kiedyś był popularny, dziś wiemy jak bardzo jest niezdrowy
Ekspertka w swoim poście odniosła się również do badań Światowej Organizacji Zdrowia oraz najnowszych regulacji prawnych. Nadmieniła także, że choć produktów z utwardzonymi tłuszczami jest względem okresu sprzed kilkunastu lat znacznie mniej, to nadal są obecne na sklepowych półkach i nie powinny trafiać do naszych koszyków.
"Według Światowej Organizacji Zdrowia regularne i duże spożycie tłuszczów trans przyczynia się rocznie do śmierci pół miliona ludzi na całym świecie. Oczywiście same oleje nie są szkodliwe, ale w procesie ich utwardzania zmieniają swoje właściwości. Producenci dodają utwardzony tłuszcz do produkcji żywności, bo to tani i bardzo opłacalny składnik. Jeszcze kilkanaście lat temu większość produktów takich jak ciastka, paluszki czy czekoladki zawierała tłuszcz utwardzony. Na szczęście obecnie jest ich coraz mniej" – stwierdziła Bosacka.
"Od 1 kwietnia 2021 r. do obrotu nie mogą być wprowadzane produkty, które mają przekroczony próg 2 gramów na 100 gramów izomerów trans kwasów tłuszczowych. (…) Mimo wszystko produkty z utwardzonymi tłuszczami cały czas są na rynku i uważam, że powinniśmy omijać je szerokim łukiem" – dodała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
