Katarzyna Skrzynecka dementuje plotki o depresji, diecie i efekcie "jojo"
Kilka dni temu serwisy plotkarskie obiegła informacja, że Katarzyna Skrzynecka kolejny raz przytyła i w związku z tym aktualnie znowu jest na restrykcyjnej diecie. Aktorka postanowiła zdementować nieprawdziwe informacje i na swoim profilu na Instagramie opublikowała aktualne zdjęcie, na którym prezentuje się doskonale.
Kilak dni temu na Instagramie Katarzyna Skrzynecka zamieściła zdjęcie surowych warzyw i podpisała pod nim "śniadałko". Serwisy plotkarskie i tabloidy od razu pochwyciły temat i wszędzie publikowane informację o tym, że Skrzynecką dopadł efekt "jojo" w związku z czym aktorka musiała znowu przejść na ścisłą dietę.
Skrzynecka dementuje plotki o efekcie "jojo"
Skrzynecka jednak nie pozostawiła plotek bez komentarza i w sobotę na swoim profilu zamieściła najbardziej aktualne zdjęcie całej sylwetki, dodając obszerny komentarz.
- Kilka dni temu zamieściłam zdjęcie słonecznych warzyw, bo były piękne, smaczne i kolorowe. I oto gazetki bulwarowe i portaliki dla sfrustrowanych plotkar zaczęły prześcigiwać się w sensacyjkach z cyklu "Skrzynecka w depresji, na drakońskiej diecie walczy z efektem jojo!!" OJOJOJOJ !! JOJOJOJO!!! - napisała. - Do tego jakiś fotograf namęczył się przeokrutnie, by zrobić mi na scenie teatru jak najbrzydsze się uda zdjęcie, skulonej w kułak na schodkach scenografii. Dłuuugo musiał bidulek szukać, by skompilować jak najbrzydsze ze zniekształconą sylwetką - zaznaczyła Skrzynecka.
Aktorka dodała, że jest zniesmaczona faktem, iż nieprawdziwą plotkę powielały też portale, z którymi często współpracuje.
- I co teraz, biedni z tym poczną, jeśli jutro zamieszczę zdjęcie tortu i ciastek? – zakończyła wpis Skrzynecka.
Wiele miłych słów internautów
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Internauci nie szczędzą ciepłych słów i zachwytów skierowanych w stronę aktorki.
- Kocham!!! Zawsze! Trawę jedzącą czy schab ze świni, no kocham!!! PS Uczę moją córkę kochać siebie i swoje ciało, i na pewno nie pozwolę jej czytać tych bzdur, które jedni ludzie drugim Ludziom (a w pierwszej kolejności kobiety...) wyrządzają, bo nie o to w życiu chodzi - napisała internautka. A inna dodała: - Ja nie wiem jak fotograf może tak bardzo kogoś zniekształcić. Na zdjęciach z wiosennej ramówki Polsatu również nie wygląda Pani korzystnie a tu...proszę bardzo. Śliczna, zgrabna i uśmiechnięta kobieta.
Ktoś jeszcze inny dodał: - Jak tak wygląda kobieta w depresji na drakońskiej diecie z efektem jojo, to ja tak chcę wyglądać. - Nigdy nikomu nie dogodzimy... czy szczupła czy na diecie zawsze znajda temat do plotek. Pani Kasiu śmiać się z tego - napisał jeszcze ktoś inny.
