Blisko ludziKatie Piper przeszła kolejną operację. Oblana kwasem Brytyjka pokazała zdjęcie ze szpitala

Katie Piper przeszła kolejną operację. Oblana kwasem Brytyjka pokazała zdjęcie ze szpitala

Katie Piper przeszła prawdziwe piekło na ziemi, które zafundował jej były partner. Została oblana żrącą substancją, wskutek czego musiała przejść wiele bolesnych zabiegów. 12 lat po ataku poddała się kolejnemu.

Katie Piper
Katie Piper
Źródło zdjęć: © Instagram
Karolina Błaszkiewicz

15.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Historia Katie nie należy do najprzyjemniejszych. W 2008 roku poznała Daniela Lyncha, miłośnika sztuk walki. Nie wiedziała, że był skazany za oblanie wrzątkiem twarzy mężczyzny. Kiedy po dwóch tygodniach spotkań Piper zdecydowała się zakończyć znajomość, ktoś porwał ją, zgwałcił i więził przez 8 godzin w hotelu.

Później na zlecenie Lyncha oblano ją silnie żrącym kwasem siarkowym. Za te czyny, Daniela skazano na dożywocie. Rany kobiety oceniono na poparzenie trzeciego stopnia – nie mogła jeść, pić, straciła wzrok w jednym oku. Prosiła lekarzy i rodziców, by ją zabili.

Dzięki wsparciu bliskich, Katie zdecydowała o siebie zawalczyć. Dziś jest szczęśliwą żoną i matką, a cały świat patrzy na nią z podziwem.

Katie Piper – kolejna operacja

Brytyjka stara się patrzeć na życie z optymizmem, ale przeszłość daje jej wciąż o sobie znać. Ostatnio musiała poddać się operacji oka – z powodu ataku jest częściowo niewidoma.

Piper, nie chcąc niczego ukrywać przed wielbicielami, na bieżąco informowała o swoim stanie zdrowia. Wreszcie opublikowała poruszające zdjęcie z sali zabiegowej. "Dziękuję wam za wszystkie wiadomości. Jestem w szpitalu, dochodząc do siebie po operacji na oku. Wszystko poszło zgodnie z planem" – ogłosiła. "Wielkie podziękowała dla doktora Naresha Joshiego i jego zespołu" – czytamy.

Modelka i aktywistka mimo cierpienia chce motywować innych i pokazywać, że nawet z największej tragedii da się podnieść. To, czego sama doświadczyła, nie definiuje tego, jakim jest człowiekiem. Nie chce też, by ktokolwiek się nad nią użalał. Brytyjka ułożyła sobie życie – wyszła za mąż i urodziła dziecko. Na Instagramie śledzi ją prawie milion osób.

Katie Piper poza aktywnością w mediach społecznościowych zajmuje się pisaniem książek i modelingiem. Próbuje też swoich sił w telewizji. Priorytetem pozostaje dla niej jednak walka z przemocą wobec kobiet. Nie chce, by to, co spotkało ją, spotkało inne. Ale jeśli tak się stanie, wierzy, że sprawiedliwości stanie się zadość i sprawcy ataków spędzą wiele lat za kratami.

Komentarze (8)