Kiedy straciła nadzieję na miłość, pojawił się on. Historia relacji Kożuchowskiej i Wróblewskiego

27 kwietnia artystka obchodziła 50. urodziny. Małgorzata Kożuchowska zawsze z dumą mówiła o swoim wieku. Jest utalentowaną, piękną aktorką, która uchodzi dziś za ikonę stylu i jest obiektem westchnień panów, oraz podziwu pań. Był czas kiedy robiąc karierę, porzuciła już nadzieję na prawdziwą miłość. Kolejne zawody miłosne udowadniały jej, że ciężko jest znaleźć kogoś na dobre i na złe, na zawsze. Wychowana w rodzinie katolickiej, przywiązanej do tradycyjnych wartości chciała mieć ciepły dom, mimo pełnego wrażeń życia zawodowego.

Para poznała się w Watykanie podczas uroczystości pogrzebowych Jana Pawła II. Ona nie wyobrażała sobie, aby nie pożegnać papieża, on pojechał do Rzymu zawodowo. Kiedy zobaczył Małgorzatę w autobusie na lotnisku, zakochał się od pierwszego wejrzenia. Później były kwiaty przesłane Kożuchowskiej po spektaklu, pierwsza randka i cisza. Aktorka odezwała się do dziennikarza po trzech tygodniach. Miłość wystrzeliła, nie było odwrotu.

Publicznie pokazali się razem na rozdaniu Telekamer w styczniu 2006 roku. Kiedy pojawiła się myśl o ślubie, aktorka zaczęła testować Wróblewskiego. Ponieważ była od niego o 9 lat starsza, wymagała jasnych deklaracji. Nie chciała się "bawić" w rozwody. Szukała mężczyzny na całe życie.

"Mówiła mu: Jestem starsza od ciebie. Za kilka lat będziesz się oglądał za młodszymi. Mówiła mu: Jestem aktorką, ludzie mnie znają. Łażą za mną z aparatami. Za tobą też będą łazić. Nie opędzisz się. Mówiła: Pamiętaj, że nie można bawić się uczuciami 34-letniej kobiety. Mówiła: Ty dopiero zaczynasz życie, a ja już nie mam czasu czekać na rodzinę i dzieci". Mówiła w końcu: Czy jesteś gotowy na to, że ja chcę albo wszystko, albo nic – podaje "Viva!", której para tuż po ślubie udzieliła wywiadu. Dziennikarz nie zraził się i zadeklarował miłość do grobowej deski.

Małgorzata Kożuchowska i Bartłomiej Wróblewski pobrali się dokładnie 30 sierpnia 2008 roku w kościele Świętego Krzyża w Warszawie.

Bartłomiej Wróblewski zawodowo był związany z Telewizją Polską. Obecnie prowadzi własną działalność gospodarczą. Był czas, kiedy media mocno interesowały się nim, jego życiem zawodowym. Mówił wówczas, że szukano na niego haków, aby go zdyskredytować. Obecnie nie udziela się publicznie, stroni od wywiadów i chroni swoje życie rodzinne.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl