Blisko ludziKiedyś była zawodową pływaczką, dziś śpi na kawałku kartonu

Kiedyś była zawodową pływaczką, dziś śpi na kawałku kartonu

64-letnia Laraine McHendrie Decarie dawniej reprezentowała Wielką Brytanię na zawodach pływackich na całym świecie. Od czterech lat jest bezdomna. Kobieta po zmianach w brytyjskim systemie emerytalnym straciła prawo do emerytury.

64-letnia Laraine McHendrie Decarie
64-letnia Laraine McHendrie Decarie
Źródło zdjęć: © Instagram.com
oprac. AML

Laraine McHendrie Decarie dawniej była zawodową pływaczką. Po zakończeniu kariery sportowej mieszkała za granicą. Pracowała jako nauczycielka i opiekunka społeczna. W Kanadzie uzyskała dyplom na McGill University, a następnie przez kilka lat we Francji, uczyła angielskiego. Do Londynu wróciła pod koniec lat 90. Wtedy zaczęły się jej problemy finansowe, straciła mieszkanie, oszczędności i znalazła się bez środków do życia.

Od czterech lat jest bezdomna

Laraine powiedziała dziennikarzom "My London", że straciła wszystkie pieniądze.

- Skończyłam na ulicy z powodu zmian w systemie emerytalnym, ale padłam też ofiarą kradzieży, oszustw i innych podobnych rzeczy – mówiła była pływaczka. – Płaciłam składki do systemu prawdopodobnie od 14. roku życia, kiedy byłam jeszcze w szkole, pracować zaczęłam, mając lat 11. Ale w międzyczasie zmienili wiek emerytalny, a składki, które zapłaciłam przepadły. Od urzędników dowiedziałam się, że nic mi nie przysługuje – mówiła Laraine.

Przez długi czas próbowała sobie jakoś radzić. Ubiegała się o zasiłki, pracowała jako wolontariuszka w zamian za jedzenie. Cztery lata temu jednak straciła dach nad głową i z resztkami dobytku wylądowała na ulicy. Od tej pory każdej nocy śpi na kawałkach kartonu na schodach cmentarnej kaplicy w Londynie. Niestety nie ma żadnej rodziny, która mogłaby jej pomóc.

Pomoc dla Laraine

Jej historia poruszyła wolontariuszki organizacji charytatywnej Under One Sky, która niesie pomoc bezdomnym. To one postanowiły zainteresować media losem byłej pływaczki.

– Pomimo strasznych trudności, które znosi, za każdym razem, gdy ją odwiedzamy, ma uśmiech i dobre słowo do całego naszego zespołu. Nigdy nie narzeka. Jest zapaloną artystką i często rysuje nam w podzięce obrazki lub robi małe prezenty na szydełku. Często razem się śmiejemy i uwielbiamy słuchać jej opowieści o wielu niesamowitych przygodach z całego życia i kariery – opowiadała w "My London" jedna z wolontariuszek UOS, Vicki Mcgarrigle.

Jak podkreślają wolontariuszki kobieta nie pije ani nie używa narkotyków.

– Ona nawet nie przeklina, a jej wiara pozwala jej zachowywać siły i optymizm, ale kobieta w jej wieku absolutnie nie powinna żyć na ulicy – zauważyła Vicki Mcgarrigle.

Bezdomna dziś kobieta cierpi na artretyzm. Pogarsza go mroźna i mokra zima, co zwiększa jej codzienne problemy. Laraine jednak nie kwalifikuje się do żadnej formy pomocy społecznej, w tym do mieszkania socjalnego, ponieważ nie spełnia wymaganych kryteriów – nie miała wcześniejszych problemów ze zdrowiem psychicznym, nie ma także pod opieką dzieci poniżej 16. roku życia.

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (248)