Nagle zniknął z "NND". Tak po 2 latach wygląda jego życie

Artur Witkowski nadal remontuje domy Polaków
Artur Witkowski nadal remontuje domy Polaków
Źródło zdjęć: © Facebook | Nasz nowy dom

26.05.2024 13:17, aktual.: 26.05.2024 13:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Z programu "Nasz nowy dom" odszedł nagle z powodu porażenia nerwu twarzy. Wyznał, że mógł liczyć na wsparcie rodziny i fanów, którzy byli z nim w najtrudniejszych momentach. Czym Artur Witkowski zajmuje się teraz?

Przez osiem lat koordynował sprawne przeprowadzenie wszystkich robót budowlanych w programie "Nasz nowy dom". Artur Witkowski od razu zaskarbił sobie sympatię widzów.

W 2022 roku zdecydował się jednak na odejście, a do programu dołączyła nowa ekipa budowlana. Co wiemy o jego obecnym życiu? Witkowski nadal jest aktywny w mediach społecznościowych, gdzie pokazuje kulisy swojego życia.

Odszedł nagle z powodu choroby

Artur Witkowski przychodził na plan z uśmiechem, zawsze był pełen energii do działania. Czuł się tam jak ryba w wodzie. - To jest naprawdę fajny program i świetna przygoda. Pomaganie to super sprawa. Uwielbiałem radość tych rodzin. Często nie byłem w stanie zobaczyć na żywo ich reakcji, ale Kasia (Dowbor - przyp. red.) nam wszystko opowiadała - podkreślał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poważne powikłania po zapaleniu ucha sprawiły, że był zmuszony postawić swoje zdrowie na pierwszym miejscu. Zdecydował się na zakończenie współpracy z telewizją. - Zdrowie i rodzina są najważniejsi. Miałem porażenie nerwu twarzowego i sparaliżowaną połowę twarzy. Byłem w bardzo kiepskim stanie psychicznym - wyznał w wywiadzie dla WP Kobieta.

Na szczęście wrócił już do zdrowia. Jak przyznał w kwietniu 2023 roku, jest dużo lepiej. - Choroba cofnęła się o około 80 proc., ale nie jest to jeszcze stan sprzed porażenia. Na początku wstydziłem się wyjść z domu, nie miałem chęci rozmawiać z ludźmi, zasłaniałem twarz maseczką. Pomogła mi rodzina, przyjaciele, ale też fani. Bardzo martwili się o mnie, pytali jak się czuję. Wiele osób opowiedziało, że przechodziło przez to samo. Zawdzięczam im bardzo wiele. Podnieśli mnie na duchu. Podobnie żona, która mnie motywowała. Dzięki temu wyszedłem z dołka. Teraz już jest super - mówił Artur Witkowski.

Dalej remontuje domy Polaków

Artur Witkowski wciąż zajmuje się remontami, z tą różnicą, że jego pracy nie śledzą już oczy kamery. Efekty swoich prac pokazuje za to w mediach społecznościowych.

"Moi drodzy, zaczynamy kolejny remont, tym razem sama łazienka" - napisał, prezentując zdjęcia metamorfozy.

1 kwietnia poinformował, że do jego ekipy budowlanej dołączyła Katarzyna Dowbor.

"Cieszymy się, że Katarzyna Dowbor, Maciej Pertkiewicz i Artur Witkowski znów są razem. Wspólnie z jedną z telewizji ruszamy z nowym projektem sportowo – budowlanym. To będzie wspaniała nowa przygoda" - napisał na Facebooku, wzbudzając ogromny entuzjazm fanów.

"I to jest wiadomość dnia"; "Nareszcie wszyscy najlepsi razem" - pisali internauci. Ku rozczarowaniu wielu, post okazał się primaaprilisowym żartem.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (23)
Zobacz także