Blisko ludziKim jest Amanda Gorman? Młoda poetka, która wystąpiła na inauguracji Joe Bidena

Kim jest Amanda Gorman? Młoda poetka, która wystąpiła na inauguracji Joe Bidena

Amanda Gorman stała się najmłodszą poetką, jaka kiedykolwiek wystąpiła podczas inauguracji prezydenta, wzywając wszystkich do "jedności i wspólnoty".

Amanda Gorman
Amanda Gorman
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Błaszkiewicz

21.01.2021 13:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

22-latka wyrecytowała dzieło "The Hill We Climb" [Wzgórze, na które się wspinamy – red.] zarówno dygnitarzom obecnym w Waszyngtonie, jak i widzom z całego świata.

"Kiedy nadejdzie dzień, zadajmy sobie pytanie, gdzie możemy znaleźć światło w tym niekończącym się cieniu?" – zaczęła. Następnie odniosła się do szturmu na Kapitol na początku tego miesiąca. "Widzieliśmy siłę, która raczej rozbije nasz naród, niż podzieli się nim, zniszczy nasz kraj, jeśli oznaczałoby to opóźnienie demokracji" - oświadczyła.

"I ten wysiłek prawie się powiódł. Ale chociaż demokrację można okresowo opóźniać, nigdy nie można jej trwale pokonać" – mówiła. W "The Hill We Climb" Gorman opisała siebie jako "chudą czarną dziewczynę, która pochodzi od niewolników i została wychowana przez samotną matkę, [która] może marzyć o zostaniu prezydentem, tylko po to, by odkryć, że sama recytuje w imieniu jednego". 

Amanda jest pierwszą laureatką krajowej nagrody dla młodego poety z 2017 r. Bez wątpienia jej słowa będą rezonować z ludźmi na całym świecie: dziś i jutro. Pisarka i performerka inspiruje się twórczością Roberta Frosta i Mayi Angelou. "Chcę wezwać do jedności, współpracy i wspólnoty" – powiedziała BBC World Service tuż przed ceremonią. 

Amanda Gorman podbiła serca ludzi na całym świecie

Występ Amandy nie był przypadkowy. Urodzona i wychowana w Los Angeles, Gorman zakochała się w poezji po tym, jak jej nauczyciel czytał klasie "Wino z mniszka lekarskiego" Raya Bradbury'ego. Następnie zajęła się pisaniem, aby poradzić sobie z wadą wymowy. Podobnie jak prezydent Biden jąkała się. "Nie postrzegam swojej niepełnosprawności jako słabości" - mówiła w wywiadzie dla Los Angeles Times.

"To uczyniło mnie wykonawcą, którym jestem i gawędziarzem, którym staram się być. Kiedy musisz być bardzo zainteresowany wymową, daje ci to pewną świadomość brzmienia, doświadczenie słuchowe" - stwierdziła. 

O swojej twórczości mówiła zaś tak: "Chcę tworzyć wiersze, które przetrwają próbę czasu i będą przeciwstawiać się fragmentarycznej kulturze wiadomości". Poetka ma w planach dwie książki i kandydowanie na prezydenta w 2036 r. 

Komentarze (0)