Kim jest Amanda Gorman? Młoda poetka, która wystąpiła na inauguracji Joe Bidena
Amanda Gorman stała się najmłodszą poetką, jaka kiedykolwiek wystąpiła podczas inauguracji prezydenta, wzywając wszystkich do "jedności i wspólnoty".
22-latka wyrecytowała dzieło "The Hill We Climb" [Wzgórze, na które się wspinamy – red.] zarówno dygnitarzom obecnym w Waszyngtonie, jak i widzom z całego świata.
"Kiedy nadejdzie dzień, zadajmy sobie pytanie, gdzie możemy znaleźć światło w tym niekończącym się cieniu?" – zaczęła. Następnie odniosła się do szturmu na Kapitol na początku tego miesiąca. "Widzieliśmy siłę, która raczej rozbije nasz naród, niż podzieli się nim, zniszczy nasz kraj, jeśli oznaczałoby to opóźnienie demokracji" - oświadczyła.
"I ten wysiłek prawie się powiódł. Ale chociaż demokrację można okresowo opóźniać, nigdy nie można jej trwale pokonać" – mówiła. W "The Hill We Climb" Gorman opisała siebie jako "chudą czarną dziewczynę, która pochodzi od niewolników i została wychowana przez samotną matkę, [która] może marzyć o zostaniu prezydentem, tylko po to, by odkryć, że sama recytuje w imieniu jednego".
Amanda jest pierwszą laureatką krajowej nagrody dla młodego poety z 2017 r. Bez wątpienia jej słowa będą rezonować z ludźmi na całym świecie: dziś i jutro. Pisarka i performerka inspiruje się twórczością Roberta Frosta i Mayi Angelou. "Chcę wezwać do jedności, współpracy i wspólnoty" – powiedziała BBC World Service tuż przed ceremonią.
Amanda Gorman podbiła serca ludzi na całym świecie
Występ Amandy nie był przypadkowy. Urodzona i wychowana w Los Angeles, Gorman zakochała się w poezji po tym, jak jej nauczyciel czytał klasie "Wino z mniszka lekarskiego" Raya Bradbury'ego. Następnie zajęła się pisaniem, aby poradzić sobie z wadą wymowy. Podobnie jak prezydent Biden jąkała się. "Nie postrzegam swojej niepełnosprawności jako słabości" - mówiła w wywiadzie dla Los Angeles Times.
"To uczyniło mnie wykonawcą, którym jestem i gawędziarzem, którym staram się być. Kiedy musisz być bardzo zainteresowany wymową, daje ci to pewną świadomość brzmienia, doświadczenie słuchowe" - stwierdziła.
O swojej twórczości mówiła zaś tak: "Chcę tworzyć wiersze, które przetrwają próbę czasu i będą przeciwstawiać się fragmentarycznej kulturze wiadomości". Poetka ma w planach dwie książki i kandydowanie na prezydenta w 2036 r.