W latach 70. kochali się w niej wszyscy. Tak żyje dziś

Ewa Borowik nigdy nie marzyła o wielkiej sławie
Ewa Borowik nigdy nie marzyła o wielkiej sławie
Źródło zdjęć: © Agencja Forum

28.08.2024 07:47, aktual.: 28.08.2024 08:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Uważana była za najzdolniejszą spośród wszystkich dziewczyn, które w 1973 roku opuściły mury warszawskiej szkoły teatralnej. Dostawała jednak głównie role amantki. Kino jej nie rozpieszczało. 28 sierpnia 2024 roku Ewa Borowik skończyła 74 lata.

Choć aktorka sama nigdy nie dążyła do wielkiej sławy, jej nazwisko zna każdy miłośnik polskiego teatru i filmu. Jeszcze przed obroną dyplomu na PWST w Warszawie, Borowik zagrała na scenie Teatru Narodowego w "Antygonie".

Największą sławę przyniósł jej kultowy serial "Janosik", w którym zadebiutowała na początku lat 70. Choć jej rola była niewielka, została zapamiętana. Jedni komentowali, że nadaje się głównie do ról łagodnych, naiwnych blondyneczek, inni - że ma niezwykły talent komediowy.

Po studiach, choć miała szansę występować na narodowej scenie przy Placu Teatralnym, postanowiła wybrać etat w Teatrze Polskim. W kolejnych latach związała się z Teatrem Kwadrat oraz Teatrem na Woli.

Choć Borowik była uznawana za jedną z najzdolniejszych aktorek lat 70., jej filmografia nie jest imponująca. Dlaczego?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aktorstwo jako dodatek

Ewa Borowik otwarcie przyznaje, że nigdy nie zależało jej na wielkiej sławie.

- Na szczęście moje wyobrażenia o aktorstwie, gdy zdecydowałam się zdawać do PWST, były mało sprecyzowane. Zawód wydawał mi się po prostu sympatyczny. Żadnych wizji splendorów nie miałam - mówiła w rozmowie z "Filmem".

Nie czuła potrzeby, by być w centrum uwagi. - Są ludzie, którzy rodzą się po to, żeby iść naprzód. Mówi się o nich "przebojowi". W aktorstwie przejawia się to w pragnieniu wymiernych sukcesów, które określa pewna liczba ról w teatrze, radiu, telewizji, filmie oraz... nazwisko, które wszyscy kojarzą z twarzą. Ja do tej grupy "przebojowych" nie należę – mówiła aktorka.

Borowik odniosła zdecydowanie większe sukcesy na scenie teatru niż na ekranie. - Kino, widać, mnie nie potrzebuje. Powiedzmy, że wyczerpuję limit, grając u męża – żartowała w rozmowie z "Filmem".

Jej mąż, Tadeusz Kijański, reżyser i scenarzysta, obsadzał ją w swoich filmach i spektaklach Teatru Telewizji, takich jak "Dzień Wisły", "...Cóżeś ty za Pani" czy "Selekcja". - Wzajemne zaufanie sprawiało, że mogłam pod kierunkiem męża więcej wyciągnąć z roli, wydobyć z niej to, co na pierwszy rzut oka jest niewidoczne – opowiadała.

Ewa Borowik - co robi obecnie?

Aktorka jest bardzo dobrze znana mieszkańcom podwarszawskich Łomianek. W 2011 roku stworzyła tam Teatr Miejsce, na deskach którego występują znane warszawskie gwiazdy, takie jak Adam Ferency czy Anna Dereszowska.

Ewa Borowik, 2010 rok
Ewa Borowik, 2010 rok© AKPA

Ewa Borowik powróciła na ekran dzięki twórcom "Klanu", którzy w 1999 roku przekonali ją do zagrania niewielkiej roli matki szkolnej koleżanki Oli Lubicz. Aktorka zagrała później jeszcze epizody w "Niani", "Lokatorach", "Egzaminie z życia" oraz większe role w "Samym życiu", "Ludziach Chudego" i "Magdzie M.".

Pojawiła się też gościnnie w "Na dobre i na złe", "M jak miłość" i "Ojcu Mateuszu". Po raz ostatni na małych ekranach pojawiła się w 2015 roku jako Zofię Przybysz w "Prawie Agaty".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (20)