LudzieW latach 70. kochali się w niej wszyscy. Tak żyje dziś

W latach 70. kochali się w niej wszyscy. Tak żyje dziś

Uważana była za najzdolniejszą spośród wszystkich dziewczyn, które w 1973 roku opuściły mury warszawskiej szkoły teatralnej. Dostawała jednak głównie role amantki. Kino jej nie rozpieszczało. 28 sierpnia 2024 roku Ewa Borowik skończyła 74 lata.

Ewa Borowik nigdy nie marzyła o wielkiej sławie
Ewa Borowik nigdy nie marzyła o wielkiej sławie
Źródło zdjęć: © Agencja Forum

Choć aktorka sama nigdy nie dążyła do wielkiej sławy, jej nazwisko zna każdy miłośnik polskiego teatru i filmu. Jeszcze przed obroną dyplomu na PWST w Warszawie, Borowik zagrała na scenie Teatru Narodowego w "Antygonie".

Największą sławę przyniósł jej kultowy serial "Janosik", w którym zadebiutowała na początku lat 70. Choć jej rola była niewielka, została zapamiętana. Jedni komentowali, że nadaje się głównie do ról łagodnych, naiwnych blondyneczek, inni - że ma niezwykły talent komediowy.

Po studiach, choć miała szansę występować na narodowej scenie przy Placu Teatralnym, postanowiła wybrać etat w Teatrze Polskim. W kolejnych latach związała się z Teatrem Kwadrat oraz Teatrem na Woli.

Choć Borowik była uznawana za jedną z najzdolniejszych aktorek lat 70., jej filmografia nie jest imponująca. Dlaczego?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Anna-Maria Sieklucka w "Tańcu z Gwiazdami" zatańczy z Michałem Kassinem! Czuje presję przez finał Roxie Węgiel?

Aktorstwo jako dodatek

Ewa Borowik otwarcie przyznaje, że nigdy nie zależało jej na wielkiej sławie.

- Na szczęście moje wyobrażenia o aktorstwie, gdy zdecydowałam się zdawać do PWST, były mało sprecyzowane. Zawód wydawał mi się po prostu sympatyczny. Żadnych wizji splendorów nie miałam - mówiła w rozmowie z "Filmem".

Nie czuła potrzeby, by być w centrum uwagi. - Są ludzie, którzy rodzą się po to, żeby iść naprzód. Mówi się o nich "przebojowi". W aktorstwie przejawia się to w pragnieniu wymiernych sukcesów, które określa pewna liczba ról w teatrze, radiu, telewizji, filmie oraz... nazwisko, które wszyscy kojarzą z twarzą. Ja do tej grupy "przebojowych" nie należę – mówiła aktorka.

Borowik odniosła zdecydowanie większe sukcesy na scenie teatru niż na ekranie. - Kino, widać, mnie nie potrzebuje. Powiedzmy, że wyczerpuję limit, grając u męża – żartowała w rozmowie z "Filmem".

Jej mąż, Tadeusz Kijański, reżyser i scenarzysta, obsadzał ją w swoich filmach i spektaklach Teatru Telewizji, takich jak "Dzień Wisły", "...Cóżeś ty za Pani" czy "Selekcja". - Wzajemne zaufanie sprawiało, że mogłam pod kierunkiem męża więcej wyciągnąć z roli, wydobyć z niej to, co na pierwszy rzut oka jest niewidoczne – opowiadała.

Ewa Borowik - co robi obecnie?

Aktorka jest bardzo dobrze znana mieszkańcom podwarszawskich Łomianek. W 2011 roku stworzyła tam Teatr Miejsce, na deskach którego występują znane warszawskie gwiazdy, takie jak Adam Ferency czy Anna Dereszowska.

Ewa Borowik, 2010 rok
Ewa Borowik, 2010 rok© AKPA

Ewa Borowik powróciła na ekran dzięki twórcom "Klanu", którzy w 1999 roku przekonali ją do zagrania niewielkiej roli matki szkolnej koleżanki Oli Lubicz. Aktorka zagrała później jeszcze epizody w "Niani", "Lokatorach", "Egzaminie z życia" oraz większe role w "Samym życiu", "Ludziach Chudego" i "Magdzie M.".

Pojawiła się też gościnnie w "Na dobre i na złe", "M jak miłość" i "Ojcu Mateuszu". Po raz ostatni na małych ekranach pojawiła się w 2015 roku jako Zofię Przybysz w "Prawie Agaty".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (20)