GwiazdyKochankę poznał na planie serialu. Szybko zdecydował się porzucić żonę

Kochankę poznał na planie serialu. Szybko zdecydował się porzucić żonę

Ewan McGregor porzucił swoją żonę, Eve Mavrakis, dla koleżanki z planu. Kiedy ona przebywała z dziećmi w domu, jego sfotografowano z kochanką w knajpie. Teraz była żona aktora postanowiła się od niego ostatecznie odciąć.

Ewan McGregor z żoną Eve Mavrakis w 2014 roku
Ewan McGregor z żoną Eve Mavrakis w 2014 roku
Źródło zdjęć: © Getty Images | Kevork Djansezia
Aleksandra Lewandowska

27.07.2021 14:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ewan McGregor niedawno po raz kolejny został ojcem. Radość z przyjścia na świat nowego członka rodziny zakłóciła była żona, która zdecydowała się odejść z dwóch firm, które wspólnie prowadzili. Jak podaje "The Sun" Eve Mavrakis postanowiła ostatecznie zakończyć ten etap życia i odciąć się od byłego partnera. Ich rozstanie przebiegło w atmosferze skandalu.

Aktor zdradził żonę po 23 latach małżeństwa z koleżanką z serialu "Fargo", Mary Elizabeth Winstead. Para obecnie jest w związku i doczekała się syna o imieniu Laurie.

Ewan McGregor odszedł do kochanki

Kiedy Eve Mavrakis dowiedziała się o zdradzie męża, szybko zażądała rozwodu. Decyzją sądu dostaje kobieta otrzymuje od aktora 40 tys. funtów alimentów miesięcznie. W 2018 roku McGregor poprosił o zmniejszenie stawki, jednak Mavrakis była nieugięta.

Teraz postanowiła też zawiesić działania w dwóch firmach, które prowadzili razem. Swoją decyzję ogłosiła na kilka tygodni przez narodzinami syna Ewana McGregora - owocu związku z Winstead. Dla aktora to był prawdziwy cios.

Ewan McGregor i Eve Mavrakis

Aktor i francuska scenografka byli małżeństwem od 1995 do 2018 roku. Doczekali się czterech córek, w tym jednej adoptowanej. Wszystkie zaakceptowały już nową miłość ojca, choć początkowo najstarsza, Clara, nazywała jego kochankę "śmieciem" i nie kontaktowała się z ojcem. Jak później tłumaczyła, zrobiła to w emocjach i w złości.

- Powiedziałam to, co czułam (...) Ale nie powinnam tak się odzywać - mówiła 25-latka.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Komentarze (7)