Kolejna operacja Małgorzaty Rozenek-Majdan. Zamierza przywrócić dawny wygląd
Małgorzata Rozenek-Majdan w ramach najnowszego programu "Rozenek cudnie chudnie" z chęcią opowiada o zmianach, jakie zaszły w jej organizmie w ostatnim czasie. Na oczach Polaków zdecydowała się wrócić do formy sprzed trzeciej ciąży. Celebrytka jest cały czas pod stałym nadzorem lekarzy i tydzień po tygodniu widzowie mogą zobaczyć efekty jej pracy.
23.02.2021 08:44
Rozenek-Majdan od początku trzeciej ciąży dzieliła się z fanami swoją radością. Po narodzinach Henryka dumna mama zaczęła pokazywać jego zdjęcia ku uciesze fanów. Z czasem gwiazda zdecydowała się na zmianę wyglądu, bo jak sama stwierdziła, przytyła dosyć mocno podczas ciąży.
Planowana operacja Rozenek-Majdan
Małgorzata Rozenek-Majdan słynie ze swojej szczerości i otwartości na różne tematy. Wprost opowiadała o żmudnej procedurze in vitro. Upragniona trzecia ciąża z obecnym mężem była ewidentnym spełnieniem marzeniem całej rodziny. Choć celebrytka cały czas cieszy się macierzyństwem, nie zamierza rezygnować z aktywności zawodowej i ostatnio połączyła przyjemne z pożytecznym.
Każdy odcinek "Rozenek cudnie chudnie" przedstawia postępy w odchudzaniu gwiazdy. Ostatnio Rozenek-Majdan zaszokowała ekspertkę wyznaniem, że spróbowała własnego mleka. Tym razem postanowiła podzielić się kolejnym pomysłem, na jaki w ostatnim czasie wpadła. Przyznała się do dwukrotnego powiększania piersi, ale obecnie jest "nimi znudzona".
"Radzio mnie już poznał z powiększonym biustem, ale potem jeszcze go sobie powiększyłam. Radzio nie chciał, żebym to powtarzała, ale ja sobie ubzdurałam, że chcę. I tak Bogu dzięki zrobiłam mniej, bo mam bardzo mądrego lekarza" - z rozbrajającą szczerością wyznała.
Choć Rozenek-Majdan dzięki zabiegom może poszczycić się pełnym i większym biustem, to na dłuższą metę okazał się on dla niej uciążliwy. Jeszcze jakiś czas temu gwiazda "Projektu Lady" dementowała plotki na temat rzekomych operacji plastycznych, którym się podobno poddała. Teraz żona Radosława Majdana planuje, że w niedalekiej przyszłości zmniejszy piersi. "Nacieszyłam się nimi bardzo i teraz już mnie one nie bawią" - stwierdziła.