Kolorowe spodnie do jogi – hit czy kit? Praktycy tego sportu nie mają wątpliwości
Miłośnicy jogi rzadko widywani są na treningach w innym stroju niż w legginsach. Nic dziwnego. Ten, kto chociaż raz ćwiczył jogę wie, że wszystko co za luźne/za długie/za krótkie/za grube sprawia kłopot. Joga to ten rodzaj gimnastyki, w którym ubranie powinno być drugą skórą.
20.02.2018 | aktual.: 20.02.2018 16:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Moda na kolorowe cienkie legginsy do jogi jest powszechna na całym świecie. Do tej pory nikt nie dostrzegał w niej nic kontrowersyjnego. Ot, jak w przypadku każdego sportu, pojawiły się atrakcyjne gadżety z nim związane. Biegacze mają do wyboru tysiące modeli butów do biegania, pływaczki przebierają w modelach kostiumów kąpielowych, to dlaczego jogini mają oszczędzać na getrach?
Poważne wątpliwości ma co do tego jeden z dziennikarzy "New York Times", który gorzko skrytykował zamiłowanie do kolorowych spodni do jogi. Swoim artykułem wywołał burzę. Honor Jones, autor artykułu, twierdzi, że kobiety inwestują w cienkie obcisłe legginsy nie dla wygody, lecz by podkreślić figurę i wyeksponować seksapil. I tu się pojawia kolejne pytanie – nawet jeśli, to co w tym złego, że chcemy podczas treningu wyglądać dobrze?
Jones jest wierny spodniom dresowym i uważa, że to ciuch dobry w każdej dyscyplinie. Nie podoba mu się, że presja dobrego wyglądu dotyczy nas również na siłowniach. Jego zdaniem dbanie o wygląd podczas ćwiczeń oddala nas od idei uprawiania sportu.
Opinia ta spotkała się z ostrą reakcją praktyków jogi. "Myślę, że to absurdalne winić kobietę za noszenie legginsów na siłowni. Faktem jest, że legginsy ułatwiają poruszanie się, a także sprawiają, że nie jest nam zbyt gorąco – nienawidzę ćwiczyć w spodniach! Przegrzałam się nieraz. Poza tym to tkanina, która mi kojarzy się z leżeniem na kanapie. Powinniśmy nosić to, co nam się podoba i nie zastanawiać się co ktoś inny o tym pomyśli" – pisze jedna z internautek.
Inna podkreśla rolę obcisłych spodni w precyzyjnym określaniu pozycji, w jakiej jesteśmy. W jodze napięcie każdego mięśnia jest ważne. W spodniach luźnych, z grubej tkaniny nie jesteśmy w stanie dostrzec wielu detali.
A co do samej urody spodni do jogi – cóż, nie można im jej odmówić. I bardzo dobrze! Jeśli kolory mogą poprawić humor i zachęcić do wysiłku, niech będą jak najbardziej kolorowe.
Źródło: Independent.co.uk