Koronawirus w Polsce. Doktor Michał Domaszewski: "Każda wizyta w POZ to ryzyko dla malucha"

Doktor Michał Domaszewski to jeden z najpopularniejszych lekarzy na Instagramie. Na swoim profilu przedstawił, jak zmieniła się jego praca w obliczu pandemii koronawirusa. "Ostanie dni to jakieś studium walki z samym sobą. Męczące. Niech już przyjdzie czerwiec" – oznajmia lekarz.

Doktor Michał Domaszewski apeluje do rodziców
Źródło zdjęć: © Instagram.com | archiwum prywatne
Dominika Czerniszewska

Michał Domaszewski na co dzień pracuje jako lekarz rodzinny. Po dyżurach swoją wiedzą medyczną dzieli się w mediach społecznościowych. Prowadzi również bloga, na którym tłumaczy leczenie popularnych chorób. "Uważam, że współczesny lekarz powinien odważnie wychodzić zza biurka i starać się przekazywać swą wiedzę nie tylko w gabinecie" – wyjaśnia.

Dr Michał Domeszewski o pracy w obliczu koronawirusa

Doktor Michał Domaszewski opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z gabinetu i opisał, jak zmieniła się jego praca przez koronawirusa. "Dziś pierwszy raz autentycznie cieszyłem się, że wyszedłem z pracy, teleporady raz bywają banalne, a raz wyglądają jak przejście przez pole minowe, zastanawiasz się czy niemowlę, które miało wczoraj gorączkę po spacerku, a dziś nie ma, musi być przyjęte koniecznie teraz? Czy powiększone węzły chłonne to sprawa pilna czy nie, czy ból ucha u dwulatka przyjąć czy kazać obserwować?" – rozpoczyna swój wpis.

Dalej w poście zaznacza, że każda wizyta w POZ to dla malucha ryzyko. Następnie przytacza rozmowę z pacjentką, która wróciła z Francji, ma gorączkę i zastanawia się, czy to koronawirus. Już sam nie wie, czy pytał ją wcześniej o pobyt za granicą.

"Mija kolejny dzień. Wykonujesz telefon, nagle wybiega ktoś do gabinetu i krzyczy: 'Doktorze, pacjentka zemdlała w zabiegowym', rzucasz wszystko, potem wracasz do telefonu, następnie pacjent dostaje napadu drgawek, potem znów telefon, wreszcie koniec. Jestem zmęczony tym tygodniem, postaram się wrzucić coś wesołego, ale ostanie dni to jakieś studium walki z samym sobą. Męczące. Niech już przyjdzie czerwiec" – podsumowuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Bawiła się na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Apeluje do ludzi
Bawiła się na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Apeluje do ludzi
Wymieszaj z wodą i rozetrzyj w brodziku. Rano będzie lśnił czystością
Wymieszaj z wodą i rozetrzyj w brodziku. Rano będzie lśnił czystością
Wtedy możesz wyciąć drzewo bez pisemnej zgody. Kluczowy termin
Wtedy możesz wyciąć drzewo bez pisemnej zgody. Kluczowy termin
Tak Urbańska ubrała się do śniadaniówki. Sukienka nie dla każdego
Tak Urbańska ubrała się do śniadaniówki. Sukienka nie dla każdego
Przyłóż do okna, nim ciepło ucieknie. Tak sprawdzisz szczelność
Przyłóż do okna, nim ciepło ucieknie. Tak sprawdzisz szczelność
Najwięksi "złodzieje" snu. Od razu pozbądź się z sypialni
Najwięksi "złodzieje" snu. Od razu pozbądź się z sypialni
Bohosiewicz ostrzega kobiety przed takimi mężczyznami. Mówi o "kiepskim finale"
Bohosiewicz ostrzega kobiety przed takimi mężczyznami. Mówi o "kiepskim finale"
Polacy kochali to imię. W tym roku wybrano je tylko dwa razy
Polacy kochali to imię. W tym roku wybrano je tylko dwa razy
Na koniec wieczoru wskoczyła w spodnie. Kasia Cichopek zaszalała na swoim ślubie
Na koniec wieczoru wskoczyła w spodnie. Kasia Cichopek zaszalała na swoim ślubie
Miała 13 lat, gdy zamieszkała u zakonnic. Marieta Żukowska mówi, co przeżyła
Miała 13 lat, gdy zamieszkała u zakonnic. Marieta Żukowska mówi, co przeżyła
Wendzikowska została porzucona chwilę po porodzie. "Dotknął mojej największej rany"
Wendzikowska została porzucona chwilę po porodzie. "Dotknął mojej największej rany"
O nałogu nie mówił głośno. Przyjaciel ujawnił, jak funkcjonował
O nałogu nie mówił głośno. Przyjaciel ujawnił, jak funkcjonował