Krzysztof Krawczyk na diecie
Krzysztof Krawczyk przeszedł na dietę dr Ewy Dąbrowskiej. To ten sam plan żywieniowy, który stosowała Karolina Szostak. Prezenterka schudła ponad 20 kilogramów.
Dieta cud?
Bez pieczywa, mięsa, a nawet kaszy, za to pełna warzyw i owoców – tak w skrócie można opisać dietę dr Dąbrowskiej.
- Przez sześć tygodni oczyszczałam organizm, pijąc jedynie soki warzywne i jedząc m.in. ogórki, marchewkę i pomidory. Nie było łatwo. Gdybym zjadła coś niedozwolonego, to cały post musiałabym przerwać – tłumaczyła Szostak w magazynie „Party”.
Warto dodać, że jej fanką jest także Anna Popek, która regularnie stosuje taką kurację wiosną, wyjeżdżając na turnus do specjalnego ośrodka.
- Codziennie rano wypijamy zakwas buraczany, który smakuje jak barszczyk. Oczyszcza krew i dodaje energii. Każdy posiłek wygląda mniej więcej podobnie, tylko ilości są różne. Kolejność jest taka: zakwas, sok z marchwi, surowe warzywa, duszone i gotowane warzywa, zupa warzywna. Jarzyny pochodzą z ekologicznych upraw – mówiła w wywiadzie dla „Superlinii”.
Postanowił wziąć się za siebie
Na turnus do specjalnego ośrodka wybrał się także Krzysztof Krawczyk. Gwiazdor odwiedził specjalny ośrodek na Kaszubach.
"Pan Krzysztof z ogromnym zaciekawieniem obserwuje modę na dietę warzywno-owocową. Bywało, że po powrocie z wczasów zdrowotnych pozwalał sobie na kulinarne grzeszki i kilogramy wracały. Teraz postanowił, że będzie zupełnie inaczej" - czytamy w "Rewii".
Czeka go dużo pracy
Artysta bardzo chce być w formie, bo jego kalendarz wypełniony jest po brzegi i tegoroczne lato będzie dla niego pracowite.
W Polsce panuje moda na piosenki z lat 70. i 80. Jak czytamy w tygodniku, koledzy z zespołu Trubadurzy namawiają go na nagranie płyty. To wymaga odpowiedniego przygotowania.
Męskie odchudzanie
Piosenkarz dzięki tej diecie już ponoć czuje się o wiele lepiej: schudł, rozruszał ciało na ćwiczeniach i spacerach wokół jeziora, a także oczyścił organizm z toksyn. To nie pierwszy raz, kiedy Krawczyk próbuje zrzucić zbędne kilogramy.
W 2010 nadwaga powodowała, że miał problemy z najprostszymi czynnościami. Kolejną próbę podjął w 2015, kiedy musiał schudnąć do operacji biodra. Czy tym razem uda mu się utrzymać wagę? Trzymamy kciuki!