Ksiądz krytykuje ślub Joanny Krupy. "Show zamiast Adoracji Boga"
W czerwcu polskie media obiegła informacja o zamiarach kościoła, czyli o zakazaniu piosenek świeckich na ślubach. Tymczasem podczas ślubu Joanny Krupy wydawało się, że ta zasada zupełnie nie obowiązuje, na co oburzył się ksiądz z Archidiecezji Poznańskiej.
Ślub Joanny Krupy był niewątpliwie wydarzeniem tych wakacji. Mimo, że o wiele skromniejszy, a więc zupełnie inny niż za pierwszym razem, to zdecydowanie ta uroczystość zostanie zapamiętana lepiej przez wszystkich, bo była bardziej prawdziwa. No może za wyjątkiem niespodziewanego występu Joasi Jabłczyńskiej rodem z filmu "To właśnie miłość", która zaśpiewała z chórem piosenkę "All you need is love".
I to właśnie ten występ nie spodobał się ks. Danielowi Wachowiakowi. Skrytykował go słowami:
"Obejrzałem przed chwilą filmik z KOŚCIOŁA ze ślubu pani Krupy. Czy księżom stało się obojętne to, co wyprawia się na LITURGII? Czy my księża tracimy wiarę, że Msza Święta to Golgota? Co się dzieje, że niektórzy z nas uprawiają show zamiast Adoracji Boga?"
Ślubu modelce i producentowi udzielał ks. Paweł Krężołek, kapelan celebrytów, który jak mówił w jednym z wywiadów - "Ma świadomość, że w pewnym sensie jest księdzem poza schematem". Być może dlatego nie miał nic przeciwko, gdy podczas zaślubin wybrzmiała piosenka o miłości na ceremonii dwójki kochających się ludzi.
W czerwcu pisaliśmy o zamiarach Komisji Głównej V Synodu Diecezji Tarnowskiej, czyli zakazaniu piosenek świeckich podczas ceremonii kościelnych, nawet ślubów.:follow
Czy według was świeckie piosenki na ślubie kościelnym są nie na miejscu? Odpowiedzcie w naszej ankiecie!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
