Książę Karol zwierzał się pokojówce. W liście opowiedział o miłości do Camilli
Marjorie Dawson była królewską pokojówką, której udało się nawiązać nić porozumienia z następcą brytyjskiego tronu. To jej książę Karol spowiadał się z najintymniejszych szczegółów swojego życia. Rodzina pokojówki wystawiła ich korespondencję na sprzedaż. Czego w niej nie ma!
Dawson umiała dochować tajemnicy – w końcu przez 36 lat usługiwała royalsom, a konkretnie pracowała jako pokojówka księżniczki Aleksandry z Kentu. Kobieta stała się szczególnie bliska Karolowi, który darzył ją takim zaufaniem, że opowiadał jej o swoim romansie z Camillą Parker-Bowles.
Książę Karol – nieznane listy
Przyjaźń Windsora i Dawson trwała kilka dekad i przetrwała aż do jej śmierci. Pokojówka podróżowała z rodziną królewską po całym świecie. Royalsi traktowali ją jak swoją – pili z nią whisky, tańczyli i bawili się z nią na swoich weselach. Ona z nich wszystkich najbardziej uwielbiała jednak Karola i zawsze mu kibicowała. Książę czuł, że znalazł w pałacu bratnią duszę.
13 października dom aukcyjny Hanson Auctioneers wystawi na sprzedaż listy, jakie przyszły król wysyłał Marjorie. I to nie lada gratka. W jednym, chwilę po przyznaniu się do romansu, napisał, że "tak ludzie nazywają 'życie na krawędzi' i wydaje się trudnym do uniknięcia w obecnych czasach". Lata później, przed poślubieniem miłości życia, wyznawał, że "nie ma pojęcia, jaki jest szczęśliwy, będąc z ukochaną Camillą".
W korespondencji pokojówki znalazł się też list, który Karol wysłał w lipcu 1981 r., przygotowując się do ślubu z Dianą Spencer. "Droga Marjorie, dziękuję ci, że do mnie napisałaś. Jestem poruszony twoją słodką reakcją na zaproszenie. Nie mogę być bardziej zadowolony, dając ludziom taką radość. Przyjedź wcześniej, żebyś nie musiała czekać w kolejce do katedry" – czytamy.
Dawson do śmierci nie pochwaliła się bliskim, że posiadała listy od Karola. Rodzina odkryła prawdę tuż po jej śmierci. I nie kryła zdziwienia. Poza listami miała jeszcze kartki świąteczne i urodzinowe.