Miał być szczeniakiem shih tzu. Pokazała, co z niego wyrosło
Kiedy decydujemy się nie na adopcję, a zakup psa, trzeba uważać na ogłoszenia i pseudohodowle. Przekonała się o tym kobieta, która myślała, że kupuje szczeniaka rasy shih tzu. Wyrośnięty czworonóg zupełnie nie przypomina przedstawicieli tej rasy.
Pojawienie się psa w domu z całą pewnością jest ważnym wydarzeniem dla całej rodziny. Jedni decydują się na adopcję czworonoga ze schroniska, inni poszukują przedstawiciela konkretnej rasy, np. z powodu alergii na psią sierść.
W tym drugim przypadku bardzo istotne jest, aby dokładnie sprawdzić hodowlę oraz dokumenty, które posiada właściciel zwierzaka. Nie jest tajemnicą, że rasowe psy to niemały wydatek. A naciągaczy i oszustów nie brakuje, o czym opowiedziała w rozmowie z "Newsweekiem" Aastha Gupta.
Mieszkanka New Jersey była pewna, że kupuje szczeniaka rasy shih tzu. Psiak jednak znacznie przerósł prawdziwych przedstawicieli tej rasy i stał się... gwiazdą TikToka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wydała równowartość prawie tysiąca złotych. Tak wyrósł
Aastha Gupta w rozmowie z "Newsweekiem" wspomniała, że gdy natknęła się na ogłoszenie ze szczeniakami "shih tzu" od razu zauroczyła się maluchami. Decyzję o zakupie podjęła w zasadzie od razu. Psiak kosztował ją 250 dolarów, czyli ponad 900 złotych.
Zaraz po przyjeździe do hodowli było jasne, że szczeniak ma z rasą shih tzu niewiele wspólnego. Na jaw wyszło, że mama czworonoga to pitbull czerwononosy (nazwę zawdzięcza swojemu umaszczeniu).
Psiak jednak tak zauroczył Aasthę i jej rodzinę, że nie było mowy o niezabraniu go do domu. Wszyscy od razu zwrócili uwagę na nietypowy zgryz zwierzaka, który jeszcze bardziej ich ujął.
"Uważaliśmy, że jest taki uroczy i wyjątkowy, co tylko sprawiło, że zapragnęliśmy go jeszcze bardziej" - wyznała Gupta.
Rozmówczyni "Newsweeka" podkreśliła, że psiak uwielbia zabawy, najbardziej tę w chowanego. Nowy towarzysz rodziny kocha jazdę samochodem, a jego ulubionym przysmakiem jest ser.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl