Leszek Miller opowiedział historię sprzed lat. Dlatego odsunął się od Kościoła

Leszek Miller w lipcu tego roku skończy 75 lat. Kilka dni temu ukazała się książka Kamila Szewczyka pt. "Miller. Twardy romantyk". Były premier ujawnia w niej m.in. traumatyczne zdarzenie z przeszłości, w wyniku którego oddalił się od Kościoła katolickiego.

Leszek Miller opowiedział historię sprzed lat. Dlatego odsunął się od KościołaLeszek Miller nie kryje niechęci do polskiego Kościoła
Źródło zdjęć: © East News | Witold Rozbicki/Reporter
oprac.  KPL
510

- Opowieść o chłopaku z żyrardowskiego podwórka, który wychował się w nędzy, lecz mimo to zawalczył o swoją przyszłość i pewnego dnia został premierem – czytamy w opisie biografii Leszka Millera. Prezesem Rady Ministrów został w 2001 roku z powołania ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Funkcję tę pełnił do 2004 roku, wówczas zrezygnował także z przewodniczenia partii SLD.

Zmiana stosunku do kościoła

We wspomnianej książce były premier podkreśla, że jako dziecko był bardzo wierzący i związany z Kościołem. Przystąpił do pierwszej komunii świętej i co niedzielę służył do mszy jako ministrant. Z żyrardowskim księdzem pozostawał w dobrych stosunkach, często zaglądał na plebanię. Brał także udział w urządzanych przez duchownego, turniejach ping-ponga oraz wycieczkach rowerowych.

Niestety, podczas jednej z takich wizyt, był świadkiem dwuznacznej sytuacji, w której brał udział ulubiony ksiądz chłopca i jego siostra cioteczna. Miller miał wówczas 14 lat.

- Absolutnie dwuznaczna sytuacja. Leżeli na kanapie, a ja nie wierzyłem własnym oczom. Nic nie powiedziałem, chyba nawet mnie nie zauważyli. Trzasnąłem drzwiami i wybiegłem. Był to dla mnie szokujący widok. Na pewno zrozumieli, że ktoś ich widział, że ktoś wszedł do pokoju, ale nie wiedzieli, kto ich nakrył. Nigdy na ten temat z siostrą nie rozmawiałem. Ten ksiądz zapraszał młodzież na plebanię, graliśmy w ping-ponga, jeździliśmy na wycieczki rowerowe. Ale ja, na szczęście, nie miałem żadnych sytuacji z tym duchownym. Interesował się raczej kobietami i wszystko wskazuje na to, że w dodatku, niestety, zbyt młodymi – możemy przeczytać w biografii byłego premiera.

Leszek Miller o kościele

Od tej pory Leszek Miller trzymał się raczej z dala od Kościoła. W rozmowie sprzed roku z "Super Expressem" mówił wprost, że jego zdaniem Kościół dziś jest polityczną przybudówką PiS-u. Rok wcześniej w RMF FM przekonywał, że "Kościół wybrał dobrą zmianę zamiast dobrej nowiny" pijąc do politycznego zaangażowania księży. Z kolei dziesięć lat wcześniej zapewniał w TOK FM:

- Jeśli poszukać jakiejś mojej decyzji, która byłaby jakoś szczególnie zachwycająca Kościół, to takiej nie było - przyznał.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Zamiast szaleństw zaciskanie pasa. ZUS udostępnił najnowsze prognozy emerytalne

Wybrane dla Ciebie

Dodaj łyżeczkę do wody. Storczyk szybko rozkwitnie
Dodaj łyżeczkę do wody. Storczyk szybko rozkwitnie
Ciemna strona tui. Dwa razy się zastanów, zanim posadzisz
Ciemna strona tui. Dwa razy się zastanów, zanim posadzisz
Prysznic rano czy wieczorem? Mikrobiolożka mówi, co jest lepsze
Prysznic rano czy wieczorem? Mikrobiolożka mówi, co jest lepsze
"Nie było już ratunku". Nie kryła zaskoczenia jego śmiercią
"Nie było już ratunku". Nie kryła zaskoczenia jego śmiercią
Ma "stacjonarnego" męża. Na wycieczki zabiera ją inny mężczyzna
Ma "stacjonarnego" męża. Na wycieczki zabiera ją inny mężczyzna
Przestał pić lata temu. Z innego uzależnienia nie potrafił zrezygnować
Przestał pić lata temu. Z innego uzależnienia nie potrafił zrezygnować
Tyle w kopercie od pary. Mówi, ile wypada dać na wesele
Tyle w kopercie od pary. Mówi, ile wypada dać na wesele
Skończyła 66 lat. Otwarcie mówi o swojej bezdzietności
Skończyła 66 lat. Otwarcie mówi o swojej bezdzietności
"Modowy koszmarek" powraca? Tylko patrzcie, co ma na nogach w Sopocie
"Modowy koszmarek" powraca? Tylko patrzcie, co ma na nogach w Sopocie
Zrobili mu zdjęcie z żoną na festiwalu w Sopocie. Jest równie znana
Zrobili mu zdjęcie z żoną na festiwalu w Sopocie. Jest równie znana
Nawrocki o in vitro. "Na moje inicjatywy nie możecie liczyć"
Nawrocki o in vitro. "Na moje inicjatywy nie możecie liczyć"
Tak pokazała się w Sopocie. Jej stylizacja to majstersztyk
Tak pokazała się w Sopocie. Jej stylizacja to majstersztyk