Ma 35 lat i ciągle jest sama. "Moja brzydota to jedyne wyjaśnienie"
35-letnia kobieta napisała, że nigdy nie była w poważnym związku. Jej zdaniem, na drodze do szczęścia stoi wygląd.
"Mam 35 lat i nigdy nie byłam w żadnym poważnym związku, bo zwyczajnie nie miałam kandydatów. Uważam się za brzydką osobę, bo w jaki sposób to wyjaśnić?" – tak zaczyna się wpis użytkowniczki forum WP Kafeteria, którą męczy samotność. "Koleżanki przebierały w chłopakach, a ja zawsze sama. Ostatnio mi się trafiło kilka propozycji... bycia kochanką. To już mnie całkowicie dobiło. Moja brzydota to chyba jedyne wytłumaczenie. Samotna kobieta w moim wieku to jakieś dziwadło? Bo ja powoli zaczynam się tak czuć" – dodała wyraźnie rozgoryczona.
Wpis 35-letniej singielki nie pozostał bez odpowiedzi. Część forumowiczów uważa, że powinna cieszyć się swoim wolnym stanem i w pełni z niego korzystać. "Nie narzekaj!", "Jesteś singielką bez zmartwień" – czytamy w komentarzach. Inni z kolei są przekonani, że samotność autorki wcale nie wynika z brzydoty. Piszą: "Istotny jest również charakter, osobowość, to, czym się interesujesz".
W 2017 r. polscy single stanowili 26 proc. dorosłego społeczeństwa. Jak podawał Główny Urząd Statystyczny, procentowy udział osób żyjących w pojedynkę rośnie. I mowa tu szczególnie o osobach, które przekroczyły 30. rok życia.
Znacie podobne historie? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl