Kupiła dom w Hiszpanii. Nie ukrywa, co rozczarowało ją w tym kraju
Margaret kupiła posiadłość w Hiszpanii, gdzie spędza chłodniejsze miesiące. Nowe miejsce zachwyciło ją, ale też wystawiło na próbę. - Podejście Hiszpanów mnie nadwyrężyło mocno - opowiadała.
Margaret to jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek. Popularność przyniosły jej hity takie jak "Thank You Very Much" czy "Cool Me Down". Artystka znana jest z charakterystycznego stylu, odważnych decyzji artystycznych i zamiłowania do podróży.
Dom na południu Europy
Gwiazda kupiła dom w Hiszpanii z myślą o tym, by spędzać tam jesienno-zimowe miesiące, kiedy w Polsce robi się chłodniej. Jak przyznała, nieruchomość początkowo nie była w najlepszym stanie, ale wraz z mężem zajęli się remontem. - To jest takie fajne uczucie, jak zrobisz coś własnymi rękami, jakoś inaczej to w sercu później siedzi - mówiła w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Szpak czule o Margaret: "Czasami sobie dogryzamy"
Podczas najnowszej rozmowy o życiu z dala od ojczyzny artystka zdradziła, że różnice kulturowe mocno ją zaskoczyły. Jaka według niej jest Hiszpania?
- Ma wiele wad, zależy oczywiście od punktu widzenia. Mają beznadziejny chleb. Nie przychodzą nigdy na czas. Mam akurat luźne podejście, mi to nie przeszkadza (...). Podejście Hiszpanów mnie nadwyrężyło mocno. Musiałam się nauczyć jeszcze większego luzu, który oni tam mają pod względem umawiania się. Umawiasz się z kimś, ten ktoś nie przychodzi. (...) Tam trzeba spuścić z takiego polskiego bycia na czas - tłumaczyła w rozmowie z Plotkiem.
Czytaj także: Skończyła 34 lata. Żyje w rzymskim małżeństwie
Zakup bez komplikacji
Margaret w poprzednich wywiadach opowiedziała również, że sam proces zakupu domu za granicą przebiegł wyjątkowo sprawnie. - Papierologia związana z kupnem mieszkania jest w tej chwili bardzo uproszczona. W naszym przypadku cała procedura zamknęła się podczas jednego dnia i spotkania z agentką. Polecieliśmy, obejrzeliśmy jedno mieszkanie i od razu wiedziałam, że tu chciałabym zamieszkać - mówiła w wywiadzie z "National Geographic".
Choć artystka polubiła hiszpański klimat i luz, nie ukrywa, że są rzeczy, za którymi tęskni. - Kiedy mieszkam w Hiszpanii, a przenosimy się tam na okres jesienno-zimowy, brakuje mi nadwiślańskiej pracowitości, lojalności, hardości - podsumowała.
Czytaj także: Odważna stylizacja Margaret. Nie wiadomo, na co patrzeć
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne