Ma dzieci, ale mieszka w parku. Mówi, co poszło nie tak

Renata jest osobą bezdomną. W rozmowie z pracownikami jednej z fundacji wspomniała, dlaczego znalazła się na ulicy. Kobieta od lat nie ma kontaktu z bliskimi.

Pani Renata jest osobą w kryzysie bezdomnościPani Renata jest osobą w kryzysie bezdomności
Źródło zdjęć: © Facebook

Osób w kryzysie bezdomności jest wiele. Jedną z nich jest pani Renata, która zgodziła się na rozmowę z przedstawicielami fundacji Dobra Fabryka. - Nie mam już rodziny. Dzieci dorosłe, mają swoje dzieci, swoje rodziny, swoje kłopoty... - mówi z żalem kobieta, która mierzy się z brakiem dachu nad głową.

Zimą potrzebują szczególnej pomocy. Pracownicy fundacji wspierają osoby w kryzysie bezdomności

Fundacja Dobra Fabryka przypomina o corocznej akcji, dzięki której można wesprzeć osoby w kryzysie bezdomności. Na jednym z nagrań, które zostały opublikowane na facebookowym profilu fundacji, internauci mają okazję wysłuchać historii Renaty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bezdomni oszukali internautów

Najpierw słyszymy głos strażnika miejskiego, który proponuje napotkanej kobiecie kanapkę. Następnie pomiędzy autorami nagrania a bezdomną nawiązuje się rozmowa. Pani Renia przyznaje, że swoich bliskich widziała po raz ostatni kilka lat temu.

- Jak jeszcze pracowałam. Byłam w ośrodku na Stawkach, na kuchni pracowałam, ale dyrektor nie chciał mi przedłużyć umowy. Nie mam na razie kontaktu z nimi (dziećmi - przyp. red.) ani telefonu do nich - mówi.

Kobieta mieszka pośród pudeł i wyrzuconych mebli. Obok niej inni bezdomni, którzy nie posiadają kołder, koców czy śpiworów. Tę pomoc oferują im działacze z fundacji Dobra Fabryka.

"Renata, Michał, Stanisław, Monika, Bogdan i Maria. Nikt z nich nie chce śmierdzieć. Nikt nie chce trząść się z zimna. To nie kwestia wyboru. Pomoc bezdomnym zimą to ratowanie życia. Nie rozwiążemy wszystkich ich problemów, ale możemy kupić czas, by mieli szansę się w końcu z nimi zmierzyć" - czytamy w materiale opublikowanym przez wspomnianą fundację.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów