Maciej Kurzajewski wyjechał bez Cichopek. A teraz takie wieści z USA

Maciej Kurzajewski wyjechał bez Cichopek. A teraz takie wieści z USA

Maciej Kurzajewski weźmie udział w maratonie nowojorskim
Maciej Kurzajewski weźmie udział w maratonie nowojorskim
Źródło zdjęć: © AKPA
05.11.2022 14:05, aktualizacja: 05.11.2022 15:25

Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek ujawnili niedawno, że są w związku. Przez sieć przetoczyła się prawdziwa burza, a atmosfery nie uspokajały doniesienia Pauliny Smaszcz, byłej żony Kurzajewskiego. Mężczyzna postanowił odpocząć od zgiełku i wyjechał z Polski do USA.

Maciej Kurzajewski był ostatnio głównym bohaterem plotkarskich mediów. Wszystko z powodu ujawnionego niedawno związku z Katarzyną Cichopek, z którą pracuje w Telewizji Polskiej. Wokół ich relacji rozpętała się prawdziwa medialna burza. Nic dziwnego, że prezenter postanowił odpocząć i oddać się swojej ukochanej pasji.

Maciej Kurzajewski startuje w maratonie. Już wykonał taniec radości

Maciej Kurzajewski przez lata pracował jako dziennikarz sportowy. Od pewnego czasu sam zdecydował się trenować i brać udział w zawodach. Prawdziwą pasją Kurzajewskiego stało się bieganie. Prezenter "Pytania na śniadanie" chętnie chwali się w mediach społecznościowych swoimi ćwiczeniami i osiągnięciami. Przed nim kolejne duże wyznawanie – słynny maraton nowojorski.

Kurzajewski poleciał już do Stanów Zjednoczonych, aby wziąć udział w niedzielnym maratonie. Cały pobyt i przygotowania do sportowej imprezy relacjonuje na Instagramie. Ostatnio pokazał nagranie, na którym zaprezentował swój numer startowy. Prezenter ucieszył się tak, że aż wykonał na filmiku energetyczny taniec.

Skąd tyle emocji? Okazuje się, że nie wszyscy chętni mogą wziąć udział w biegu. Organizatorzy najpierw przyznają gwarantowane miejsca, a reszta amatorów biegania musi wziąć udział w loterii, w której mogą wylosować numer startowy.

Maciej Kurzajewski opowiedział o pasji do biegania. Zdradził, dlaczego to go fascynuje

Maciej Kurzajewski zafascynował się bieganiem po trzydziestce. "Chciałem poczuć na własnej skórze, czego doświadczają sportowcy, których spotykam podczas mojej pracy dziennikarskiej, oraz zyskać wiedzę, jak trudną robotę wykonują, by wspiąć się na mistrzowski poziom. Ja oczywiście daleki jestem od mistrzostwa, ale nawet będąc amatorem, mogłem poczuć ich wysiłek w biegach długodystansowych. (...) Mam teraz świadomość, że nawet jeśli ktoś nie wygrywa, to nie można mieć do niego pretensji o przegraną – zwłaszcza gdy jest to ranga mistrzowska – on na pewno dołożył wszelkich starań, by zrobić wszystko, co w jego mocy. Ale zrobiłem to też dla siebie" - opowiadał w jednym z wywiadów dla tvp.pl.

Podkreślił też, że nowe hobby znacząco poprawiło jego jakość życia. "Myślę, że gdyby nie sport, nie czułbym się tak dobrze, tak młodo i nie miałbym takiej frajdy z przeżywania każdego dnia" - mówił.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (143)
Zobacz także