Maffashion opublikowała wiadomość. "Przedsiębiorca" zaproponował jej układ
Maffashion regularnie i często publikuje w mediach społecznościowych różne informacja na temat swoich codziennych zajęć czy też kolejnych projektów, w których bierze udział. Jednak tym razem na swoim stories influencerka zamieściła pewną wiadomość, jaką otrzymała od tajemniczego przedsiębiorcy. Treść okazuje się naprawdę zaskakująca.
Maffashion chroni swoje życie prywatne przed wścibskimi nosami paparazzi, ale jak sama niegdyś przyznała, nie może całkowicie usunąć się w cień, ze względu na rozpoznawalność. Często dostaje różnego rodzaju propozycje biznesowe, ale najczęściej samodzielnie pracuje na własne nazwisko, czego dowodem może być firma odzieżowa.
Niedwuznaczna propozycja dla Maffashion
Celebrytka bardzo długo ukrywała swoją ciążę, zapewniając tym samym maksymalną prywatność dla siebie i swojej rodziny. W późniejszym czasie, gdy na świecie pojawił się jej synek, blogerka częściej pokazywała różnego rodzaju zdjęcia i filmiki ujawniające prawdziwe życie po porodzie. Maffashion również nie przejmuje się hejtem, co już wielokrotnie udowodniła.
W swojej nowszej relacji wrzuconej na Instagramie celebrytka postanowiła ujawnić treść prywatnej wiadomości, jaką dostała od nieznajomego mężczyzny. Propozycja przedstawiona przez rzekomego przedsiębiorcę naprawdę zaskakuje.
"Szukam atrakcyjnej, młodej i dyskretnej przyjaciółki do miłego spędzania czasu raz-dwa razy w miesiącu. Na stałe mieszkam w Szwajcarii, ale co dwa tygodnie przylatuję regularnie służbowo do Polski, do Warszawy" - czytamy na instastories.
W dalszym monologu mężczyzna wprost sugeruje, że byłby chętny zaoferować blogerce nawet 5000 złotych za jednorazowe spotkanie. Maffashion na pewno miała ubaw czytając wiadomość, zwłaszcza że skwitowała ją krótko i wymownie "Biznes jak sieeemasz".
Na razie blogerka nie wyjawiła dalszych szczegółów ani nie poinformowała o tym, co odpowiedziała mężczyźnie. Maffashion publikując otrzymaną prywatną wiadomość o tak jednoznacznej treści, pokazuje fanom, że niektórzy ludzie nagminnie i przedmiotowo traktują znane osoby w ramach podobnych "propozycji biznesowych".
Zobacz również: Wielka Brytania: 20-latek otrzymał druzgocącą diagnozę. "Czułem najgorszy ból głowy"
