Blisko ludziWielka Brytania: 20-latek otrzymał druzgocącą diagnozę. "Czułem najgorszy ból głowy"

Wielka Brytania: 20‑latek otrzymał druzgocącą diagnozę. "Czułem najgorszy ból głowy"

James King, mieszkaniec Nottingham, od pewnego czasu cierpiał na straszliwie migreny. Silnym bólom głowy towarzyszyły także nudności, ale początkowo młody mężczyzna nie przypuszczał, że może być to coś poważniejszego. Dopiero późniejsza diagnostyka wszystko wyjaśniła.

James King przypadkiem dowiedział się o chorobie.
James King przypadkiem dowiedział się o chorobie.
Źródło zdjęć: © 123RF

16.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 21:22

King poszedł do lekarza skarżąc się na dokuczliwy ból głowy. W ramach leczenia otrzymał jedynie leki na migrenę. Z czasem jednak lekarstwo przestało działać, a 20-latek coraz gorzej się czuł. W końcu za namową swojej dziewczyny poszedł do szpitala, gdzie wykonano mu szczegółowe badania. Okazało się, że James King ma glejaka mózgu.

Zlekceważenie poważnych objawów

Silne bóle głowy po pewnym czasie okazały się na tyle niepokojące, że 20-latek przez blisko miesiąc nie był w stanie normalnie funkcjonować. Podczas jednej z wizyt u lekarza usłyszał, że nie ma mowy o guzie mózgu, ponieważ... występuje on u osób starszych – czytamy w "Mirror". W końcu udał się na badanie wzroku do jednego ze szpitali, a stamtąd skierowano mężczyznę do specjalistycznej kliniki. Właśnie tam po licznych testach dowiedział się o raku mózgu.

James przeszedł pod koniec sierpnia operację usunięcia guza, która skończyła się pomyślnie. Niestety po pewnym czasie doznał krwotoku, przez co sparaliżowało jego prawą stronę ciała. Lekarze powiedzieli Kingowi, że nie może prowadzić samochodu, co było dla niego wstrząsem, ponieważ uwielbia podróżować. W rozmowie dla "Mirror" powiedział:

"Zamierzam żyć dalej tak, jak zwykle. Po prostu iść dalej i zapomnieć, że to się kiedykolwiek wydarzyło. Kontynuować chemioterapię i pójść do pracy" - wyjaśnił.

Wielki gest przyjaciół

Przyjaciele Jamesa zdecydowali się na wzięcie udziału w akcji charytatywnej polegającej na goleniu głowy. Wszystko działo się 12 grudnia w Govand Barber’s w Worksop. Zachowano reżim sanitarny, a wszyscy uczestniczy mieli na twarzach maseczki. Dzięki zorganizowaniu akcji, udało się zebrać pieniądze na dalsze badania nad guzami mózgu.

Pomysł Jamesa i jego przyjaciół odbił się szerokim echem po całej Wielkiej Brytanii. Coraz więcej osób z chęcią przyłączyło się do wsparcia badań nad rozwojem lekarstwa na ten rodzaj nowotworu. Postawa i siła Jamesa naprawdę imponuje.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)