Magdalena Adamowicz pokazała, z kim spędza czas. "W damskim towarzystwie można łatwiej się dogadać"
Niedługo minie rok od śmierci Pawła Adamowicza. Wdowa po prezydencie Gdańska, Magdalena Adamowicz, kontynuuje jego dzieło jako posłanka Parlamentu Europejskiego. Teraz zdradziła, jakie ma plany nowy rok i kto jej towarzyszy.
Magdalena Adamowicz nie tylko zdradziła, z jaką misją rozpoczyna 2020 rok, ale również pokazała, kto towarzyszy jej podczas pracy. "Wspólnie z koleżankami układamy plan pracy na właśnie rozpoczęty rok. Zrobimy wszystko, żeby mimo wyborów prezydenckich był to rok zasypywania rowów między nami Polakami, a nie pogłębiania nowych" – napisała przy zdjęciu.
Magdalena Adamowicz pracuje z innymi posłankami
"Czasem w damskim towarzystwie można łatwiej się dogadać" – dodała posłanka. Na zdjęciu towarzyszą jej cztery kobiety, również posłanki Parlamentu Europejskiego: Danuta Hübner, Róża Thun, Elżbieta Łukacijewska i Ewa Kopacz.
Adamowicz nie zdradziła szczegółów współpracy ani dokładnych planów, jednak jej zdjęcie wywołało sporo emocji, zwłaszcza wśród kobiet. Pod fotografią pojawiło się wiele słów wsparcia i gratulacji. Jedna z internautek pokusiła się nawet o dość wymowny komentarz: "Ten obrazek to twarz Polski, którą chcemy oglądać i z którą chcemy się utożsamiać".
Zdjęcie Adamowicz przywodzi na myśl fotografię, która na początku grudnia ubiegłego roku obiegła światowe media. To właśnie wtedy 34-letnia Finka Sanna Marin objęła stanowisko premiera po tym, jak Antti Rinne podał się do dymisji. Nominacja Marin była efektem porozumienia między członkami złożonej z pięciu ugrupowań koalicji rządzącej – na czele każdego z nich stoi kobieta.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl