Magdalena Schejbal o sytuacji migrantów na granicy. "Ludzie uwięzieni w pułapce walczą o życie"
Magdalena Schejbal udzieliła wywiadu dziennikarzowi jednego z portali, w którym odniosła się do sytuacji migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Aktorka w połowie października sama wybrała się do Michałowa, gdzie już wtedy przeraziła się widokiem setek żołnierzy, policji i wojskowych tirów.
19.11.2021 19:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
18 października 2021 roku Magdalena Schejbal opublikowała na swoim profilu na Instagramie post poświęcony migrantom na granicy polsko-białoruskiej. Aktorka była wtedy w podlaskim Michałowie, skąd zdawała relacje swoim fanom i obserwatorom.
- To co widziałam, tego nie da się "odzobaczyć". W głowie zostały historie usłyszane na miejscu i świadomość tego, że w lasach, które widziałam z oddali, są bezbronni ludzie - pisała wówczas w mediach społecznościowych.
Magdalena Schejbal o migrantach
W niedawnej rozmowie z dziennikarzem "Plejady", Magdalena Schejbal odpowiedziała na pytania dotyczące sytuacji migrantów. Aktorka skomentowała to krótko: "Mogę ocenić to tylko w jeden sposób. To, co tam się dzieje, jest dramatyczne. Ludzie uwięzieni w pułapce walczą o życie".
- Nie bądźmy obojętni. Od dziecka byliśmy uczeni pomagać. W domach, szkołach, w kościołach uczono nas empatii (...) Apelujmy do rządu o pomoc finansową i humanitarną, skupiającą się na pomocy potrzebującym uchodźcom. Utrzymanie szczelności granicy to jedno, a pomoc ludziom to drugie - powiedziała w wywiadzie.
"Mówimy o ludziach, którzy tam cierpią"
Magdalena Schejbal, tak, jak wiele osób z branży aktorskiej, które pojawiły się na granicy polsko-białoruskiej, aby nieść pomoc migrantom, zmaga się z tego powodu z ogromnym hejtem. Ona jednak nie ma zamiaru się nim przejmować. Podkreśla, że obchodzą ją tylko ludzie, którzy są przerażeni swoją sytuacją.
- Mówimy o ludziach, którzy tam cierpią. Cały czas staram się to tłumaczyć tym, dla których moja frustracja jest niezrozumiała. Tam na granicy koczują dzieci, rodzice, prawnicy, lekarze, poeci, robotnicy, nauczycielki, studentki. Ludzie, którzy musieli opuścić swoje domy, sprzedać cały dobytek i uciekać. Ratować się - dodała Magdalena Schejbal.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.