GotowaniePrzepisyMagiczny napar z kawy

Magiczny napar z kawy

Magiczny napar z kawy
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

25.06.2009 09:36, aktual.: 22.06.2010 14:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Napar z kawy może hamować rozwój bakterii odpowiedzialnych za zły zapach z ust - wykazały izraelskie badania, o których informuje serwis EurekAlert.

Napar z kawy może hamować rozwój bakterii odpowiedzialnych za zły zapach z ust - wykazały izraelskie badania, o których informuje serwis EurekAlert.

Za brzydki oddech odpowiedzialne są bakterie bytujące w jamie ustnej. Produkują one lotne związki zapachowe będące produktem rozkładu białek, takie jak cuchnące związki siarki - siarkowodór, merkaptan metylu, siarczek dimetylu i dwutlenek siarki; czy ptomainy - biogenne aminy o odrażającym zapachu i silnie toksycznym wpływie na układ krwionośny. Nieprzyjemny, drażniący zapach mają też metabolity tłuszczów, w tym kwasy tłuszczowe - propionowy, izpropionowy, masłowy, izomasłowy czy walerianowy.

Niektóre pokarmy mogą nasilać nieprzyjemny zapach z ust, do tej pory zaliczano do nich również kawę.
- Wszyscy uważają, że po kawie mamy brzydki oddech i często tak właśnie jest, zwłaszcza gdy pijemy kawę z mlekiem, bo kawa sama w sobie wysusza jamę ustną, a w czasie fermentacji mleka powstają cuchnące substancje - tłumaczy prowadzący najnowsze badania prof. Mel Rosenberg z Uniwersytetu w Tel Awiwie. Jego zespół analizował wpływ kawy na wytwarzanie cuchnących związków przez bakterie obecne w ludzkiej ślinie. Przetestowano napary z trzech różnych gatunków kawy.

Badacz spodziewał się, że będą one nasilać produkcję brzydkich zapachów. Ale ku jego zaskoczeniu, napary z kawy miały działanie odwrotne - zapobiegały rozwojowi bakterii odpowiedzialnych za ich powstawanie.
- To była lekcja pokory. Oczekiwaliśmy, że kawa będzie powodować brzydki zapach z ust, ale coś magicznego w jej naparze wywoływało dokładnie odwrotny efekt" - komentuje prof. Rosenberg.
Naukowiec marzy teraz o wyizolowaniu kawowych związków hamujących rozwój bakterii, które przyczyniają się do brzydkiego oddechu. W praktyce nie będziemy stosować naturalnego naparu, ale zawarte w nim aktywne związki, wyjaśnia. Pozwoli to uzyskać najlepszy antybakteryjny efekt.

Prof. Rosenberg uważa, że jego najnowsze odkrycie może doprowadzić do powstania całkowicie nowej grupy produktów do higieny jamy ustnej - płynów, pastylek czy gum odświeżających. Oczyszczony ekstrakt z kawy będzie hamował powstawanie brzydkiego oddechu niejako u źródła, zamiast maskować go miętowym zapachem.
Prof. Rosenberg jest znanym specjalistą zajmującym się brzydkim zapachem z ust. Dotychczas udało mu się opracować popularny w Europie płyn do płukania jamy ustnej, podręczny test na brzydki oddech oraz gumę, która go neutralizuje.

Źródło artykułu:PAP