GwiazdyMaja Bohosiewicz pokazała zdjęcie z sypialni. Uwagę przykuł pewien gadżet

Maja Bohosiewicz pokazała zdjęcie z sypialni. Uwagę przykuł pewien gadżet

Maja Bohosiewicz jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na swoim instagramowym profilu często dzieli się migawkami z życia rodzinnego. Ostatnio opublikowała pozornie niewinne zdjęcie z sypialni i… zaliczyła wpadkę. A może to była celowa prowokacja?

Maja Bohosiewicz zaliczyła wpadkę?
Maja Bohosiewicz zaliczyła wpadkę?
Źródło zdjęć: © AKPA | Niemiec
oprac. KPL

16.07.2021 20:44

Bohosiewicz pochodzi z aktorskiej rodziny. Sama nie zdecydowała się na studia aktorskie, ale skończyła kursy w szkole dla adeptów tego zawodu. Rozpoznawalność przyniósł jej serial "Londyńczycy" (2008).

Kariera zawodowa i życie rodzinne

We wrześniu 2013 pojawiła się na okładce polskiej edycji magazynu "Playboy", a rok później była uczestniczką drugiej edycji programu rozrywkowego "Twoja twarz brzmi znajomo", w którym ostatecznie zajęła ostatnie, ósme miejsce. Mogliśmy oglądać ją także m.in. w "Wojnie żeńsko-męskiej', "Julii", "Pani z przedszkola", a całkiem niedawno serialu "Za marzenia". Od 2018 roku prowadzi własną firmę odzieżową.

Bohosiewicz nigdy nie ukrywała, że w pewnym momencie najważniejsza stała się dla niej rodzina. W 2016 roku na świat przyszedł jej syn Zachary, a rok później córka Leonia. Ich ojcem jest Tomasz Kwaśniewski. Para zalegalizowała swój związek 31 grudnia 2018 roku.

Wpadka na InstaStories?

To właśnie zdjęciem ukochanego Bohosiewicz postanowiła pochwalić się na InstaStories. Na pierwszym planie faktycznie widzimy pana Tomasza tulącego w ramionach pieska (rodzina adoptowała niedawno szczeniaka). Na drugim natomiast, na stoliku nocnym, widać… wibrator – popularny model, nazywany potocznie "pingwinkiem".

Screen z InstaStories Mai Bohosiewicz
Screen z InstaStories Mai Bohosiewicz© Instagram

Obserwatorzy Bohosiewicz podzielili się na dwie grupy – tych, którzy pisali o mężu celebrytki i jej piesku oraz tych, którzy natychmiast zwrócili uwagę na zabawkę erotyczną. Pani Maja udostępniła komentarze jednych i drugich i w ogóle nie poczuła się zawstydzona, gdyż oczywiście nie ma niczego złego.

Screen z InstaStories Mai Bohosiewicz
Screen z InstaStories Mai Bohosiewicz© Instagram

"Słodziaki. Aż żal budzić", ale też "Hahahaha! Maja! Pingwinek – wiesz co dobre" czy "Maja, pingwin wygrał to zdjęcie" – pisali w prywatnych wiadomościach, które pokazała Bohosiewicz.

Co więcej, pani Maja postanowiła dodatkowo zarekomendować i polecić, widoczny na zdjęciu, gadżet. "A jeżeli chodzi o pingwina to jest to absolutny gadżet, który polecam i kupuje każdej mojej przyjaciółce" – napisała.

Podkreśliła także, że piesek skradł serca wszystkich domowników. "Jest to najsłodsza istota w naszym domu" – zapewniła.

 Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)