Małgorzata Socha poleciała na wakacje. "Czas naładować baterie"
40-letnia aktorka pochwaliła się zdjęciami z wyjazdu na Teneryfę. I zaznacza, że to intensywny urlop, dodając zdjęcia bez makijażu. Garstka obserwatorów zwraca jej uwagę na wciąż szalejącą epidemię.
"Czas naładować baterie. Chociaż patrząc na to jak intensywny jest plan zwiedzania, chyba jednak rozładować do końca" – poinformowała fanów Małgorzata Socha. O wspomnianej intensywności świadczy sportowy strój aktorki: bluza, legginsy i obuwie idealne na konkretny spacer, a raczej trekking po wyspie. Widoki, które pokazuje aktorka, zapierają dech. Fani życzą jej udanego wypoczynku i piszą wprost, że zazdroszczą aktorce.
Małgorzata Socha – Teneryfa
Wśród komentarzy można jednak zauważyć i takie:
"My, pracownicy ochrony zdrowia, prosimy o jak najwięcej zdjęć, przynajmniej sobie popatrzymy."
"Nie boi się pani Covida?"
Małgorzata Socha na żaden z nich nie odpowiedziała, oznaczyła za to markę biżuteryjną, której rzeczy reklamuje. Poza tym informowała o zamkniętej przez 4 lata drodze, którą przeszła w kasku i ponad 100 osób cofniętych z trasy ze względu na nieodpowiednie obuwie. Z postów można dowiedzieć się, że przeszła ją z grupą przyjaciółek.
Na Wyspach Kanaryjskich przebywa również koleżanka po fachu Sochy, Joanna Koroniewska. Żona Macieja Dowbora postanowiła jednak wytłumaczyć się z covidowej podróży. "Nie ryzykuję niczyjego zdrowia ani życia - jestem ozdrowieńcem, mam wszystkie niezbędne badania, noszę maseczkę w miejscach publicznych, odkażam ręce przy każdej okazji, unikam zbędnych skupisk ludzkich, stosuję się do wszelkich zasad bezpieczeństwa i higieny" – pisze Koroniewska.
"Rozumiem, że na miejscu w Polsce pracownicy służby zdrowia walczą bohatersko z wirusem, bardzo ich heroizm szanuję i doceniam, ale nie za bardzo wiem, jakbym miała im bezpośrednio pomóc. Nie uważam, żeby mój wyjazd za granicę planowany od wielu miesięcy, dawno opłacony, w jakikolwiek sposób kogokolwiek krzywdził czy świadczył o nieodpowiedzialności" – zapewnia aktorka.