Małgorzata Trzaskowska o tym, czy z małego mieszkania przeprowadzą się do Pałacu Prezydenckiego. "To, co najlepiej działa w małżeństwie to równowaga"
Wyścig o fotel prezydencki nadal trwa. 12 lipca dowiemy się, czy pod Pałacem Prezydenckim stanie wóz przeprowadzkowy, czy też niekoniecznie. Małgorzata Trzaskowska, kandydatka na pierwszą damę, w jednym z ostatnich wywiadów, zdradziła kilka szczegółów z ich rodzinnego życia.
08.07.2020 07:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Temat, który nadal najbardziej porusza wszystkich Polaków to wybory. 12 lipca do drugiej tury stanie obecny prezydent Andrzej Duda i kandydat KO Rafał Trzaskowski. Bój toczy się również o stanowisko pierwszej damy. Małgorzata Trzaskowska bardzo wspiera swojego męża. Niedawno dołączyła do mediów społecznościowych, udziela również wielu wywiadów.
Małgorzata Trzaskowska o Pałacu Prezydenckim
W ostatniej rozmowie z "Faktem" opowiedziała, jakim mężem i ojcem jest Rafał Trzaskowski. Wytłumaczyła również, jaki jest ich przepis na udany związek. – To, co najlepiej działa w małżeństwie to równowaga między obojgiem: zrozumienie i akceptacja partnera w jego pasjach oraz zajęciach. Udaje się nam zachować ten balans, a polityka to jeden z klocków tej układanki obok np. rodziny, książek, przyjaciół – tłumaczyła.
Mówiła również o tym, że każdą decyzję dotyczącą ich rodziny podejmują razem. Podobnie było ze startem Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich, dlatego nie boi się o reakcje dzieci na kampanię prezydencką.
Została również zapytana o to, czy jest gotowa na przeprowadzkę na Krakowskie Przedmieście. – Może trudno w to uwierzyć, ale naprawdę nie zastanawialiśmy się nad tym. Najpierw trzeba wygrać wybory. To jest teraz ważne i nas pochłania. Na pewno kochamy nasz dom na Ursynowie i jego przytulną, blokową zwykłość, ciasną klatę, balkon, na którym uwielbiamy spędzać czas i sąsiadów. Trudno mi dziś myśleć, że gdzieś tam jest czy będzie jakiś inny dom. Ale czas pokaże – zakończyła.