Mama June spotkała się ze wszystkimi córkami. Udało się jej wyjść z nałogu?

June Shannon, znana jako "mama June", zdobyła rozpoznawalność dzięki udziałowi w programie "Toddlers&Tiaras" pokazującym kulisy konkursów piękności dla kilkuletnich dziewczynek. 41-latka stała się pełnoprawną celebrytką, a w jej życiu nie brakowało skandali.

Popularność przyniosła Shannon jej najmłodsza córka – Alana – znana jako Honey Boo Boo. Dziewczynka zaczęła brać udział w konkursach miss, a tym samym występować przed kamerą, gdy miała zaledwie sześć lat. Przy okazji na jaw zaczęły wychodzić mroczne fakty o rodzinie uroczej blondynki.

15-letnia dziś Alana jest najmłodszą córką June. 41-latka ma w sumie czwórkę dzieci, a pierwsze – córkę Annę – urodziła, gdy miała zaledwie 15 lat. Shannon często zmieniała partnerów (wielu z nich było na bakier z prawem), nadużywała alkoholu i faszerowała dzieci fast-foodami i napojami gazowanymi.

Wkrótce Alana została odstawiona na boczny tor (dziewczynką zajęła się podobno siostra), a June stała się gwiazdą reality-show, w którym, na oczach widzów, poddano ją metamorfozie. Kobieta schudła i przeszła operacje plastyczne – m.in. plastykę brzucha oraz piersi.

Niestety, stare nawyki szybko dały o sobie znać, a mama June zaczęła spotykać się z mężczyzną… skazanym za pedofilię! Wówczas o molestowaniu przez partnera matki opowiedziała publicznie jedna z córek.

Nigdy nie stroniąca od alkoholu Shannon nie wytrzymała społecznej presji i wpadła w sidła nałogu. Na alkohol i narkotyki wydawała wszystkie pieniądze (nawet 2,5 tys. dolarów dziennie!), a by je zdobyć sprzedała wszystkie cenne rzeczy oraz… dom. Jedna z jej córek wyznała wtedy w mediach społecznościowych: "Jeśli ta interwencja nie zadziała, albo trafi do więzienia, albo umrze".

Teraz, po sześciu latach przerwy, June spotkała się ze wszystkimi czterema córkami. Pretekstem było baby shower urządzone przez jedną z nich - Lauryn Efrid – będącą w ósmym miesiącu ciąży. Dziecko, które już wkrótce przyjdzie na świat, będzie pierwszym chłopcem w rodzinie.

June oraz jej córki dumnie pozowały do zdjęć w otoczeniu niebiesko-żółtych balonów, kwiatów i napisu "baby". Choć 41-latka twierdzi, że skończyła już z narkotykami, po jej metamorfozie nie ma śladu. W oczy rzucają się nie tylko dodatkowe kilogramy, ale – przede wszystkim – czerwona i opuchnięta twarz.

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w życiu June Shannon i jej córek naprawdę układa się coraz lepiej. Śledziliście ich losy w telewizji?

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl