Marcin Miller na premierze filmu "Zenek". Niebieski garnitur to strzał w dziesiątkę
10 lutego odbyła się premiera filmu "Zenek". Produkcja ma przedstawiać życie i karierę króla polskiego disco-polo Zenona Martyniuka. Na premierze pojawiło się wiele gwiazd show-biznesu. Wśród nich, o dziwo, nie zabrakło Marcina Millera, który zrobił duże wrażenie.
10.02.2020 | aktual.: 27.02.2020 16:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Film "Zenek" ma opowiadać o karierze, miłości i życiowych wzlotach, i upadkach króla disco polo, Zenona Martyniuka. Inspiracją do filmu była biografia piosenkarza. Gwiazdor ma jasne przesłanie dla wszystkich: "Warto mieć marzenia".
Marcin Miller na premierze filmu "Zenek"
Na premierze ekranizacji pojawiła się śmietanka polskiego show-biznesu. Wśród celebrytów nie zabrakło Marcina Millera, który błyszczał na ściance w niebieskim garniturze. Trzeba przyznać, że gwiazdor prezentował się znakomicie. Dobrze dopasowany komplet w kolorze indygo to coś, co nigdy nie wychodzi z mody.
Widać, że gwiazdor świetnie bawił się na wydarzeniu, chociaż jego obecność na premierze była szeroko komentowana. Obaj piosenkarze utrzymują, że pozostają w dobrych stosunkach, jednak nie ustają plotki o ich rywalizacji.
Szerokim echem odbił się występ Marcina Millera popularnym talk-show Kuby Wojewódzkiego. Miller powiedział tam o tytule, który przyległ do Zenona Martyniuka. "Ludzie mówili, że królem disco polo jest Zenek Martyniuk, a ja mu mogę usługiwać. Usłyszałem jednak też, że skoro on jest królem, to ja jestem imperatorem" – skomentował gwiazdor.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl