Filip Chajzer niewątpliwie należy do grona popularnych osób, które wywołują skrajne emocje. Jedni go uwielbiają, a inni, delikatnie mówiąc, nie przepadają za nim. Na niekorzyść Chajzera, grono tych drugich znowu się powiększa. Znany z nieśmiesznych dowcipów prowadzący kolejny raz podpadł widzom swoim niestosownym zachowaniem na wizji.
Pod koniec rozmowy na żywo z Marią Rotkiel, która dotyczyła zdrowia psychicznego, dziennikarz nagle osunął się na fotel, chwycił za klatkę piersiową i udawał atak paniki. Zarówno współprowadząca Małgorzata Ohme, jak i psycholożka były bardzo zmieszane i nie wiedziały jak zareagować.
Nagranie szybko poniosło się po sieci, a internauci nie zostawili na Chajzerze suchej nitki. "Ten atak paniki bardzo zabawny. Czy w przypadku programu o samobójcach będzie pan udawał, że skacze pan z budynku, czy zrobi to naprawdę?" - pytali.
W komentarzach ktoś wywołał do odpowiedzi Marię Rotkiel, która krótko odniosła się do tamtej sytuacji. "Mam do Filipa dystans i to pomaga poradzić sobie z jego poczuciem humoru" - stwierdziła. Jak sądzicie, czy to rzeczywiście wystarcza?
Zobacz także: Ona vs on u… fryzjera
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
