Maria Sadowska atakowana z powodu ojca. Niedawno mówiła o "Tęczowym Music Boxie"
Maria Sadowska mierzy się z oskarżeniami dotyczącymi jej ojca. W kontekście tego, co się teraz wokół niej dzieje, niedawny wywiad o "Tęczowym Music Boxie" i hejcie daje do myślenia.
11.08.2019 10:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
#
Kilka dni temu gruchnęła wiadomość, że Krzysztof Sadowski podczas nagrań do "Tęczowego Music Boxa" miał molestować nieletnie uczestniczki. Muzyk zaprzeczył tym doniesieniom. Z kolei jego córka Maria Sadowska na razie milczy. Według bliskiej jej osoby, skupia się na swojej rodzinie. Zablokowała konto na Instagramie, by nie dostawać już dziesiątek przykrych, oskarżycielskich wiadomości.
Tymczasem Wideoportal przypomniał rozmowę z artystką, która ma dziś zupełnie inny wydźwięk. – Jak byłam w "Tęczowym Music Boxie", miałam 13 lat. Wtedy już był niesamowity hejt. Wyglądało to tak, że przychodziły worki listów – mówiła. Po chwili stwierdziła, iż "jesteśmy narodem hejterów". –Kochamy nienawidzić. Jest to bardzo smutne. Nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy to robią i po co to robią. Anonimowość dała możliwość funkcjonowania potworom w strefie publicznej. A z potworami trzeba walczyć – powiedziała.
Zobacz także
Zobacz także: Co sekundę na wysypisko trafia ciężarówka ubrań. Mania zakupów przerasta ludzi