Marta Wierzbicka zdradziła, dlaczego schudła. Wielu fanów będzie w szoku

Marta Wierzbicka przeszła w ostatnich latach sporą przemianę – zarówno wizualną, jak i mentalną. Aktorka nieprofesjonalna znana z serialu "Na Wspólnej" w pewnym momencie bardzo schudła. Dopiero teraz wyjawiła, że przyczyną jej metamorfozy były problemy zdrowotne.

Marta Wierzbicka przeszła metamorfozęMarta Wierzbicka przeszła metamorfozę
Źródło zdjęć: © AKPA | Niemiec
oprac.  KPL

Wierzbicka zdobyła rozpoznawalność bardzo wcześnie. W postać Oli Zimińskiej zaczęła wcielać się, gdy była jeszcze dzieckiem. Z wizerunkiem grzecznej, dziecięcej gwiazdy zerwała w 2014 roku spektakularnie – szeroko komentowaną sesją w "Playboyu". Od tego momentu ciało zaledwie 23-letniej wówczas kobiety stało się tzw. "gorącym" tematem. Przyczyniła się do tego sama Wierzbicka, która chwilę wcześniej wyznała, że marzy o zmniejszeniu biustu.

Medialne zamieszanie wokół wagi

Był to czas, kiedy Marta chętnie dzieliła się w mediach społecznościowych swoim życiem prywatnym. W ostatnich latach to uległo jednak zmianie – nie wiadomo na przykład, kto jest partnerem życiowym Wierzbickiej. Mimo to jej profil na Instagramie obserwuje aż 278 tys. użytkowników.

Zawodowo 30-latka spełnia się obecnie przede wszystkim w teatrze – konkretnie na scenie Teatru Komedia. Z "Na Wspólnej" odeszła już kilka lat temu.

Ostatnio Wierzbicka została zaproszona do rozmowy przez Żurnalistę, który prowadzi popularny podcast. Po raz pierwszy poruszyła tam temat swojej wagi, który od kilku lat pojawia się na świeczniku. Wszystko przez to, ze aktorka jest dziś dużo szczuplejsza niż kiedyś.

- Był taki moment, jak ja schudłam, że wszyscy się pytali, dlaczego ja schudłam. Wszędzie były te pytanie. Broniłam się wtedy, żeby nie wpaść w szufladę, że to jest Marta, która schudła i teraz będzie opowiadała, że schudła. Więc ja nie chciałam opowiadać, dlaczego schudłam i po co – wyznała w rozmowie z Żurnalistą.

Dlaczego Wierzbicka schudła?

Przy okazji zdradziła, że genezą utraty wagi były problemy zdrowotne. - Udało mi się to unormować, dlatego schudłam – powiedziała Wierzbicka.

Dziś Marta Wierzbicka wygląda zachwycająco i właściwie pod każdym zdjęciem publikowanym w sieci zbiera mnóstwo komplementów. "Co za figura!", "Super wyglądasz", "Wow brak słów, by to opisać. Piękności" czy "Piękna jak zawsze" – możemy przeczytać w najnowszych komentarzach.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Maffashion: "Zależy nam, dlatego głośno krzyczymy, że czegoś nie chcemy"

Wybrane dla Ciebie
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog ostrzega
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog ostrzega
"Żałuję" znała cała Polska. Potem Flinta zniknęła na lata
"Żałuję" znała cała Polska. Potem Flinta zniknęła na lata
Ciągle śpisz na lewym boku? Licz się z nieprzyjemnym skutkiem ubocznym
Ciągle śpisz na lewym boku? Licz się z nieprzyjemnym skutkiem ubocznym
Rosjanka odkrywa polskie warzywa. "To dla mnie egzotyka!"
Rosjanka odkrywa polskie warzywa. "To dla mnie egzotyka!"
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Waniliowe paznokcie królują tej jesieni. Kobiety szaleją na ich punkcie
Waniliowe paznokcie królują tej jesieni. Kobiety szaleją na ich punkcie
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Miała problem z alkoholem. Ewa Skibińska szczerze o nałogu
Miała problem z alkoholem. Ewa Skibińska szczerze o nałogu
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"