Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski opowiedzieli o swoim związku. Zaczęło się od awantury
Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski to jedna z bardziej lubianych par w polskim show-biznesie. Para podróżników stworzyła dom i razem kontynuują swoją misję. Chociaż teraz deklarują, że bez wsparcia, które sobie okazują na co dzień, nie potrafiliby tak prężnie działać, to początki ich znajomości nie były tak kolorowe.
25.06.2020 07:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mogłoby się wydawać, że pasują do siebie idealnie. On – podróżnik, ona – zwiedziła cały świat. Oboje angażują się w pomaganie potrzebującym, a do tego uwielbiają tatuaże. Jednak o ich związku nie można powiedzieć, że to była miłość od pierwszego wejrzenia.
Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski o ich związku
We wspólnym wywiadzie dla "Vogue'a" para opowiedziała o swoim związku. Wymienili rzeczy, za które siebie cenią, oraz opowiedzieli o rytuałach, które razem wypracowali. Wspomnieli również o początku swojej znajomości, który był dość… wybuchowy.
Poznali się na planie "Dzień Dobry TVN". Wojciechowska miała podejść do Kossakowskiego i z dużą ciekawością obserwować jego tatuaże. On już wtedy wiedział, że chce poznać ją bliżej
Kilka miesięcy starał się o jej numer telefonu, w końcu sama zadzwoniła z awanturą. Chciała upomnieć go, kiedy zobaczyła, że w jednym ze swoich programów zajadał się zupą z płetw rekina. – Dostałam szału. Zrobiłam mu karczemną awanturę o brak odpowiedzialności wobec ludzi, którzy nas oglądają, o misję edukacyjną, o poszanowanie natury i ginących gatunków – wymieliła w wywiadzie z magazynem.
– Z jednej strony mnie zawstydziła, z drugiej byłem szczęśliwy, bo wreszcie miałem jej numer – odpowiedział podróżnik.