Matylda Damięcka o kryzysie na granicy. Podsumowała decyzję rządzących
Sejm przedłużył stan wyjątkowy na granicy z Białorusią o 60 dni. Mimo gorącej debaty i sprzeciwu opozycji. Matylda Damięcka w trafny sposób ujęła całą sytuację.
Głosowanie w Sejmie odbyło się po tym, jak prezydent Andrzej Duda złożył wniosek o przedłużenie stanu wyjątkowego w części województw podlaskiego i lubelskiego.
Zanim posłowie oddali swój głos miała miejsce bardzo burzliwa debata, w której głos zabrali przedstawiciele wszystkich klubów oraz kół.
"Jesteśmy dziś w stanie zapewnić Rzeczypospolitej człowieczeństwo bez nieludzkiego traktowania tych małych dzieci, których zdjęcia obiegają internet. Jesteśmy w stanie być ludźmi, zachować człowieczeństwo, być wierni naszym wartościom i nadal żyć bezpiecznie i spokojnie w Rzeczypospolitej" – mówił Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
Tuż przed północą podjęto decyzję, że stan wyjątkowy będzie przedłużony. O 60 dni. Głosowało 447 posłów. "Za" było 237 parlamentarzystów. "Przeciw" zgłosiło 179 posłów. Od głosu wstrzymało się 31 polityków. Prezydent złożył już podpis.
Przedłużenie stanu wyjątkowego oznacza m.in., że dziennikarze nadal nie będą mieć możliwości relacjonowania wydarzeń z tamtego obszaru. Tymczasem kryzys na granicy pogłębia się. Koczujący imigranci mają być w coraz gorszym stanie, a władze Polski nie chcą im pomóc.
Matylda Damięcka podsumowała całą sytuację za pomocą grafik. Napis "humanizm" przedzieliła w taki sposób, aby uwydatnić słowo "human" czyli człowiek, a za nim dopisała delikatnie kolejne litery dające się odczytać jako "nazizm". Na kolejnych slajdach widać inne wymowne rysunki.
Internauci szybko wyłapali przekaz. "Boleśnie trafne i obrazowe", "Jak zawsze w punkt. Tworzysz historię, a raczej ją archiwizujesz" - komentują.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!