Mąż Joanny Krupy został sam z córką. Pokazał urocze zdjęcie

Joanna Krupa została mamą, gdy miała 41 lat, a córeczka błyskawicznie zawróciła jej w głowie. Od tej pory zdjęcia z Ashą całkowicie zdominowały media społecznościowe modelki, która podkreśla zawsze, że chce zapewnić dziecku jak najlepsze, normalne dzieciństwo. Gdy mała kończyła roczek, wdzięczna modelka pisała na swoim instagramowym profilu: - Marzyłam o Tobie przez 41 lat. Te marzenia się spełniły. Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin mój aniołku.

Choć ślub z Douglasem Nunesem brała w Polsce – konkretnie w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu – na co dzień rodzina mieszka w Stanach Zjednoczonych. Małżonkowie nieśmiało planują drugiego potomka – w rozmowie z "Dzień dobry TVN" Krupa wyznała:

- Marzę, jak Bóg da, mieć jeszcze jedno dziecko. Sama mam siostrę i nie wyobrażam sobie jej nie mieć. Chciałabym dać taką samą szansę Ashy, żeby miała braciszka lub siostrę. Takiego przyjaciela na przyszłość. By miała kogoś bliskiego. Tak, jak ja mam z siostrą.

Podczas poprzedniej edycji programu "Top Model" Joanna Krupa (która jest przewodniczącą jury) była w zaawansowanej ciąży, a podczas ostatnich odcinków łączyła się ze studiem za pośrednictwem internetu, trzymając maleńką córkę na rękach. Dziewczynka oczywiście kradła show i przyciągała uwagę zarówno uczestników, jak i prowadzących.

Tym razem modelka, by wrócić na plan programu, musiała jednak wyjechać do ojczyzny na dłużej. W podróż do Polski wybrała się sama, a córeczkę zostawiła pod opieką taty. Wszystko wskazuje na to, że pani Joanna może spokojnie oddać się pracy, ponieważ jej ukochany doskonale radzi sobie w roli opiekuna. Ostatnio w mediach społecznościowych pokazał, jak spędza czas z Ashą.

Na swoim instagramowym profilu zamieścił zdjęcie dziewczynki siedzącej na plastikowym, zabawkowym traktorze. Wypoczynkowi w parku sprzyja także piękna pogoda.

Asha, która jest śliczną dziewczynką, już dawno stała się ulubienicą internautów. Nic dziwnego, że pod najnowszym zdjęciem zebrała same komplementy. "Hej, mały szalony kierowco" – napisał Dawid Woliński. "Jaka słodka!", "Ale świetna zabawa" czy "Jak ona szybko rośnie" – wtórowali mu pozostali.

Prawda, że tata i córka wyglądają razem uroczo?

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl