Meghan Markle na Wikipedii. Ktoś zmienił jej biografię trzy dni przed ujawnieniem, że jest z Harrym
"Meghan Markle, urodzona 4 sierpnia 1981 r., to amerykańska modelka, aktorka reklamowa i telewizyjna" – to można było przeczytać o żonie księcia jeszcze przed 9 października 2016 r. na angielskojęzycznej Wikipedii. Potem Markle stała się "humanitarystką i aktywistką". Kto stoi za tą zmianą?
Odniesienie do występów Meghan w programie "Deal or No Deal" w USA jako "dziewczyny z teczką" zostało początkowo usunięte ze strony. Pozostawiano jednak informację o tym, że jest znana z roli Rachel Zane w serialu "W garniturach". Dodano za to informację na temat jej pracy humanitarnej. W sekcji poświęconej tego typu działaniom czytamy: "Markle jest aktywna na arenie społeczno-politycznej, a w 2016 roku została globalnym ambasadorem World Vision Canada i pojechała do Rwandy w ramach kampanii 'Czysta woda'".
Meghan Markle – Wikipedia
Jak podaje "Daily Mail", niezidentyfikowana osoba zajęła się edytowaniem notki biograficznej Markle trzy dni przed tym, jak Meghan pokazała się publicznie z Harrym. Z jakiegoś powodu zniknęły te mniej chlubne momenty jej kariery, a pojawiły się np. wzmianki o współpracy z ONZ, w ramach której wystąpiła w kampanii HeForShe na rzecz równości płci. Nazwano ją także założycielką lifestylowego bloga The TIG, który wówczas prowadziła.
Według "Daily Maila" korekty wprowadził ktoś z adresem IP powiązanym z firmą PR w Los Angeles. Nic nie wskazuje na to, że Meghan była kiedykolwiek przez nią reprezentowana. Ale i tak wywołało to spore zamieszanie.
Pojawiły się pytana, czy przypadkiem znajomi księżnej Sussex nie chcieli lekko podrasować jej życiorysu, wiedząc, że za chwilę rzuci się na nią prasa. Dla niektórych sprawa jest podejrzana, zwłaszcza że są pewni współpracy Meghan z autorami książki "Finding Freedom", wybielającej ją i księcia. Z drugiej strony, brakuje na to jakichkolwiek dowodów.
Dziennikarze stojący za biografią tak piszą o dniu, gdy świat poznał aktorkę jako dziewczynę Harry'ego: "Nie byli już tylko we dwoje. Zanim się poznali, od czasu do czasu zgadzała się na ustawki z paparazzi lub pozwalała na 'wyciek informacji' do prasy, ale gdy zostali parą, robiła wszystko, co w jej mocy, aby chronić prywatność tego związku. Wiedziała, że zachowanie dyskrecji oznacza, że mogą się poznać bez presji z zewnątrz". Co jednak ciekawsze, kiedy prawda ujrzała światło dzienne, księżnej w jakimś sensie ulżyło.
Siłaczki. Cykl Klaudii Stabach. Dajemy kobietom wsparcie, na jakie zasługują