Melania Trump i Karen Pence w sztabie Czerwonego Krzyża. Pierwsza dama wyjątkowo skromnie

49-letnia Melania Trump uwielbia podkreślać swoją kobiecość. Na wielkie wyjścia wybiera bogato zdobione stroje, ale kiedy trzeba, zakłada na siebie ubrania, które mogą na co dzień nosić jej rówieśniczki. Łatwo zapomnieć, że Trump nie jest zwykłą obywatelką Ameryki, patrząc na to, co wybrała z okazji pakowania świątecznych paczek dla żołnierzy stacjonujących w Rumunii, Polsce, Dżibuti, Iraku i Kuwejcie.

Pierwsza dama założyła skórzaną, kamelową koszulę za 550 dolarów (2130 zł) marki Equipment, oliwkowo-zielone spodnie i wężowe mokasyny z Zary warte 50 dolarów (ok. 200 zł). 49-latka nie po raz pierwszy na nie postawiła. Pojawiła się w nich podczas wizyty w Ghanie w październiku 2018 r. Z kolei Karen Pence miała na sobie czarny top schowany w kremowo-szarą spódnicę z czarną lamówką i szpilki pod kolor. Przypomnijmy, że to Karen zastąpiła Melanię w Polsce we wrześniu. Prezydent i jego żona nie przylecieli ze względu na nadciągający wtedy huragan.

Trump i Pence dołączyły do żon sekretarzy gabinetów Białego Domu, tworząc zestawy świąteczne dla wojskowych. Te zawierają przekąski, gry oraz odręczne notatki od pierwszej i drugiej damy. "To był zaszczyt powrócić do sztabu Czerwonego Krzyża. (…) Dziękujemy całemu naszemu wojsku za poświęcenie, jakie dokonujecie dla naszego kraju!" – napisała Melania na Instagramie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl