Blisko ludziMette-Marit na ceremonii noblowskiej. Rok temu płakała

Mette-Marit na ceremonii noblowskiej. Rok temu płakała

Mette-Marit na ceremonii noblowskiej. Rok temu płakała
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Błaszkiewicz

11.12.2019 09:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mette-Marit od roku żyje z wyrokiem. Norweska księżna w październiku 2018 roku dowiedziała się, że cierpi na samoistne włóknienie płuc. Choroba jest nieuleczalna. Ale patrząc na zdjęcie Mette-Marit z wręczenia nagrody Nobla, trudno uwierzyć, że zostało mało czasu.

Księżna Mette- Marit i książę Haakon uczestniczyli w ceremonii wręczenia Pokojowej Nagrody Nobla 2019 w Ratuszu Miejskim w Oslo. 46-latka zadawała szyku w kremowym płaszczu z fantazyjnie podpiętymi rękawami, dodatkiem była błyszcząca opaska. Mette-Marit i jej mąż weszli na salę, trzymając się za ręce, co rzadko zdarza się koronowanym głowom. Mimo długiego małżeńskiego stażu są sobie niezwykle oddani. Książę nie opuszcza ukochanej w obliczu śmiertelnej choroby. Lekarze dają Mette-Marit od 3 do 5 lat życia.

Mette Marit – nagroda Nobla

W październiku ogłoszono, że księżna cierpi na samoistne włóknienie płuc. To rzadkie schorzenie, które nieczęsto dotyka kobiety. Zazwyczaj obserwuje się je u mężczyzn po 60. roku życia. Chorobę trudno rozpoznać – osoby nią dotknięte mają problem przede wszystkim z wydolnością oddechową. Księżna już od jakiegoś czasu narzekała też na zawroty głowy.

Mette-Marit, mając już tę wiedzę, po raz pierwszy pokazała się właśnie podczas noblowskiej ceremonii. Niezwykle się wtedy wzruszyła – łzy wywołało u niej wystąpienie ubiegłorocznej laureatki Pokojowej Nagrody Nobla, byłej niewolnicy seksualnej Państwa Islamskiego, Nadii Murad.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (10)
Zobacz także