Miała 18 lat, gdy zaszła w ciążę. "Byłaś na tyle głupia, to masz"

Wyzwania nastoletniej ciąży
Wyzwania nastoletniej ciąży
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

27.05.2024 20:31, aktual.: 27.05.2024 20:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Każdego roku kilka tysięcy nastolatek zachodzi w ciążę. Przyczyn jest wiele, m.in. brak edukacji seksualnej, niewystarczający dostęp do antykoncepcji czy wpływ środowiska. – Byłaś na tyle głupia, żeby w ciążę zajść, to teraz masz – mówili rodzice 18-letniej Dominiki.

Według danych GUS, w 2021 r. polskie nastolatki urodziły 5,9 tys. dzieci (w 2019 przed pandemią 8,3 tys. zostało matkami).

Niedawno głośno było o 13-letniej mieszkance Sochaczewa, która urodziła dziecko w trakcie szkolnej wycieczki. Do zdarzenia doszło 17 maja 2024 roku w ośrodku wypoczynkowym w Zatorze.

Dominika zaszła w ciążę mając 18 lat. – Byłaś na tyle głupia, żeby w ciążę zajść, to teraz masz – mówili jej rodzice.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Została z dzieckiem sama

18-letnia Dominika, której historię opisał "Newsweek", przerwała przyjmowanie antykoncepcji, gdy się rozchorowała. Lekarz przepisał jej antybiotyki, żeby tabletki nie wchodziły ze sobą w interakcje.

- Spokojnie, jesteś chroniona jeszcze przez trzy miesiące po odstawieniu - zapewniał ją ginekolog. Niedługo później zaszła w ciążę.

Dziewczyna nie znalazła wsparcia u najbliższych. Pomagał jej ojciec, ale matka kazała jak najszybciej wynieść się jej z domu.

- Tata przyszedł na salę poporodową z kopertą. Było w niej 1200 złotych, żebym miała cokolwiek na początek. Na pewno dużo wysiłku kosztowało go odłożenie tych pieniędzy, bo pracował jako dozorca i nie zarabiał wiele – opowiada kobieta na łamach "Newsweeka".

Jej mama nie chciała, by dłużej z nimi mieszkała. Krzyczała na Dominikę, a dziecko nazywała bękartem.

Nie pomógł jej też partner. - Wiesz, co usłyszałam, gdy mu powiedziałam o ciąży? Że to pewnie nie jego – mówiła dziennikarce "Newsweeka" Karolinie Rogaskiej.

Dziewczyna musiała radzić sobie sama. Udało jej się znaleźć pracę jako erotyczna masażystka, gdzie była w stanie zarobić dobre pieniądze. Później zatrudniła się w nocnym klubie, aby w dzień móc więcej czasu spędzać z synkiem.

– Zawsze marzyłam, żeby zostać tancerką. Może nie taką, ale dzięki temu mogłam i spędzać czas z dzieckiem, i dobrze na nas zarobić – przyznaje.

Nastolatki w ciąży

Nastoletnia ciąża to temat budzący wiele emocji i kontrowersji. Często zjawisko to jest mylnie postrzegane przez społeczeństwo.

- Wielu osobom kojarzy się z tzw. marginesem społecznym. To nieprawdziwy obraz - mówiła w rozmowie z Wirtualną Polską Angelika Szelągowska-Mironiuk, psycholożka i psychoterapeutka. - W ciążę zachodzą niekiedy dziewczyny z "dobrych domów", których rodzice mają wysoki status socjoekonomiczny. Nastolatka, niezależnie od tego, w jakim żyje środowisku, potrzebuje wsparcia i edukacji - zarówno tej przygotowującej ją do porodu i połogu, jak i psychologicznej - tłumaczyła.

Niestety nie zawsze młode dziewczyny, które spodziewają się dziecka, mogą liczyć na wsparcie najbliższych.

– Odrzucenie rodzicielskie w takim wieku i na takim życiowym zakręcie może doprowadzić do zachowań autodestrukcyjnych czy depresji i zaburzeń lękowych. Zwiększa ryzyko uzależnienia się od substancji psychoaktywnych – mówi "Newsweekowi" psycholożka dzieci i młodzieży Katarzyna Wieloch.

– Dlatego tak istotne jest, by państwo w końcu zagwarantowało takim dziewczynom wsparcie medyczne i psychologiczne, ale też dostęp do bezpiecznej aborcji – podkreśla ekspertka.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (13)
Zobacz także