Za granicą już nie macają bułek. Wystarczyła taka zmiana
W polskich sklepach widujemy klientów, którzy, zanim wybiorą pieczywo, po kolei dotykają np. bułek gołymi dłońmi. Okazuje się, że z takimi przypadkami za granicą radzą sobie od razu.
Klienci macający pieczywo bez środków ostrożności to plaga nie tylko w polskich sklepach. Za granicą opracowano jednak skuteczne metody, aby zminimalizować to zjawisko.
Jak sytuacja wygląda w Portugalii? Wszystkiego dowiadujemy się z nagrania, które pojawiło się na instagramowym profilu należącym do użytkownika "wixabloom". Pod opublikowanym postem wywiązała się dyskusja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Portugalii już rozprawiono się z "piekielnymi" klientami
Dotykanie bułek gołymi dłońmi zdecydowanie nie należy do higienicznych zachowań. Z tego też względu w portugalskich sklepach pojawiła się metoda, która ma ukrócić ten nawyk.
Jak widzimy na nagraniu, wypieki są porozdzielane do poszczególnych przegródek, do których nie włożymy ręki. W każdym z pojemników znajduje się niewielki otwór i łopatka do podawania.
"Według mnie to super pomysł i naprawdę łatwy w obsłudze, nie marnuje się plastiku na rękawiczki, których i tak, jak wiemy, nie każdy używa" - zauważa autorka wideo.
Wpis wywołał dyskusję w komentarzach. Okazuje się, że takie samo rozwiązanie jest już stosowane w innych sklepach rozsianych po całej Europie.
"Super skończy się macanie wszystkieg"; "Fajne, chociaż musiałoby być jeszcze coś, co by skłoniło ludzi, żeby te bułki zabrali. Bo znając nasze realia, bułki zostałyby wyciągnięte, potem wymacane i zostawione, wiec, fajne, ale czegoś mi tu jeszcze brakuje"; "Bardzo dobry (pomysł - przyp. red.), przynajmniej nie są macane przez wszystkich. Bo większość z nas nie używa rękawiczek jednorazowych" - przeczytamy wśród opinii internautów.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl