Bez wątpienia rozwód to niezwykle przykry moment w życiu. Jednak wokół samego pojęcia z biegiem czasu narosło wiele przekłamań i fałszywych twierdzeń. „Rozwodnicy są zgorzkniali, a rozpad pożycia to zawsze wina jednej strony”, mówi się. Portal sheknows.com wymienia największe mity dotyczące rozwodu.
Bez wątpienia rozwód to niezwykle przykry moment w życiu. Jednak wokół samego pojęcia z biegiem czasu narosło wiele przekłamań i fałszywych twierdzeń. „Rozwodnicy są zgorzkniali, a rozpad pożycia to zawsze wina jednej strony”, mówi się. Portal sheknows.com wymienia największe mity dotyczące rozwodu.
Rozwód to pójście na łatwiznę
Rozwód nie jest wyborem łatwiejszej drogi. Zwykło się mówić, że formalne rozstanie małżonków to duże ułatwienie: trudniej pracować nad związkiem, bić się z problemami dnia codziennego i odbudować relację partnerską niż złożyć pozew do sądu. Tymczasem decyzja o rozwodzie jest zwykle jedną z trudniejszych w życiu.
Tekst: na podst. Sheknows.com/Zuzanna Menkes
(alp/sr)
Rozwód to brzydkie słowo
Biorąc pod uwagę fakt, że blisko połowa par, które zdecydowały się zawrzeć związek małżeński, po jakimś czasie rozstaje się, trudno traktować rozwód jako stygmat kładący się cieniem na byłych małżonkach. Rozwód nie jest brzydkim słowem ani chorobą, jaka miejmy nadzieję nigdy nie dotknie nas ani naszej rodziny. To po prostu moment w życiu, którego konsekwencje trzeba zaakceptować, aby iść dalej.
Rozwód zawsze jest z czyjejś winy
Redaktorzy z sheknows.com twierdzą, iż nie zawsze jest to prawdą. Oczywiście, zdarzają się rozstania, do których przyczyniła się głównie jedna strona. Lecz z czasem partnerzy dochodzą do wniosku, że oboje gdzieś popełnili błędy, których żałują.
Po rozwodzie żyje się lepiej
Czasem sprawy rozwodowe potrafią ciągnąć się długimi miesiącami, a po ogłoszeniu wyroku obie strony oddychają z ulgą, że już po wszystkim. Koniec biurokracji nie oznacza jednak, że od teraz życie będzie usłane różami, a prawne zakończenie związku małżeńskiego nie jest równoznaczne z tym, że byli małżonkowie przestaną się np. spierać. Im więcej kwestii łączy byłych małżonków (dziecko, firma), tym trudniejsze jest rozstanie sensu stricte. Poza tym rozwód to pewien etap w życiu oznaczający koniec. Każdy koniec wymaga okresu smutku i żałoby.
Rozwody są bardzo kosztowne
Opłata za rozwód jest uzależniona od możliwości finansowych stron procesu. Jeżeli jesteś w trudnej sytuacji finansowej, możesz ubiegać się o zwolnienie z płacenia kosztów sądowych. Jeśli rozwód zostanie orzeczony z winy męża, to on będzie musiał pokryć wszystkie koszty, w tym również te, jakie poniosłaś na adwokata.
Rozwód – dla dobra dzieci
Badania wykazały, że nawet jeśli rodzice czują się lepiej po rozwodzie, dzieci cierpią. Niestety, ulga rozwiedzionych rodziców nierzadko pojawia się kosztem malucha. Nawet w przypadku starannie przeprowadzonego polubownego rozwodu, dzieci czasem schodzą na drugi plan. Nowe mieszkanie, nowy podział obowiązków, negocjacje z byłym partnerem, leczenie własnych ran emocjonalnych, itp. sprawiają, że rodzice czasami nie są w stanie zapewnić dziecku odpowiednich warunków rozwoju.
Rozwodnicy mają gorzej w życiu
Rozwód już nie jest piętnem, a termin „rozwódka” nie określa złej kobiety bez skrupułów, polującej na czyjegoś partnera. Coraz rzadziej myśli się, że rozwodnik to człowiek naznaczony złymi doświadczeniami z poprzedniego związku, które na pewno przeniesie na następny.
Badania psychologów z Uniwersytetu w Arkansas wykazały, że zaczynamy myśleć o rozwodnikach jak o osobach z pewnym doświadczeniem życiowym, które zrobią wszystko, by aktualny związek był udany. Poza tym, jak wynika z najnowszego badania angielskich socjologów, osoby po rozwodzie częściej uprawiają seks niż małżonkowie. Okazuje się, że 11 procent rozwiedzionych kocha się więcej niż 21 razy w miesiącu. To prawie dwa razy tyle, co przeciętny Brytyjczyk będący w związku małżeńskim.
Tekst: na podst. Sheknows.com/Zuzanna Menkes
(alp/sr)