Blisko ludziMłoda mama straciła pracę w trakcie lockdownu. Zarobiła fortunę w sieci dzięki seksownym zdjęciom

Młoda mama straciła pracę w trakcie lockdownu. Zarobiła fortunę w sieci dzięki seksownym zdjęciom

Fryzjerkę Gracey Kay pandemia dotknęła wyjątkowo mocno. Gdy rząd zamknął salony fryzjerskie, została bez grosza przy duszy. Obrotna 32-latka wzięła sprawę w swoje ręce i zdecydowała się zarabiać na seksownych fotkach.

Gracey Kay podjęła ważną decyzję.
Gracey Kay podjęła ważną decyzję.
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Marta Kutkowska

30.03.2021 14:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przez rządowe obostrzenia wiele rodzin z dnia na dzień zostało bez źródła dochodu. Mnóstwo osób zdecydowało się w tym czasie podjąć fizyczne prace, niezgodne z ich wyuczonym zawodem. Gracey Kay znalazła wyjątkowo kontrowersyjne zajęcie. Po roku wrzucania do sieci odważnych fotek stała się milionerką.

Seksowna mama

Zdesperowana kobieta założyła konto na stronie OnlyFans. To portal gdzie subskrybenci mogą płacić za dostęp do ekskluzywnych treści użytkowników. Często z takiej możliwości "dorobienia" korzystają np. aktorzy porno.

Gracey Kay z pewnością spełnia wszystkie warunki, by zostać gwiazdą rozkładówek. Ma duże usta, długie blond włosy i ponętny biust. Szybko okazało się, że za dostęp do jej seksownych zdjęć fani są gotowi wydać fortunę.

"Wydaje mi się, że tak szybko stałam się znana, bo zaczynałam w lockdownie, gdy ludzie zaczęli spędzać dużo czasu w sieci".

Fryzjerka w ciągu miesiąca zaczęła zarabiać dwukrotność swojego rocznego dochodu, czyli ok. 130 tysięcy złotych.

"Czasem muszę się uszczypnąć. Jeszcze rok temu nie było mnie stać na buty za 200 zł. Teraz mogę sobie pozwolić na ciuchy od projektantów".

Nagość się lepiej sprzedaje

Gracey Kay opowiada o początkowych problemach z nagością:

"Na początku pokazywałam tylko zdjęcia w bieliźnie. Z czasem coraz lepiej poznawałam ten biznes, i odważyłam się także dodawać nagie zdjęcia".

Okazało się, że za dostęp do seksownych fotek "mamuśki", chce płacić aż 140 000 osób. Grono stale się powiększa.

Gracey Key woda sodowa nie uderzyła do głowy, stara się mądrze dysponować pieniędzmi. Większość zarobionego przychodu inwestuje.

Aktualnie przeprowadziła się do Alicante, bo tam ma lepsze warunki "do pracy".

W Hiszpanii jest słonecznie przez większość czasu. Dzięki temu gwiazda sieci może dodawać zdjęcia z plaży, a także pokazywać przejażdżki nowym mustangiem w świetle zachodzącego słońca...

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (46)